Mam starszą płytę główną i działała na procku 300mhz 66fsb.Kupiłem sobie PIII 450 100fsb.W biosie ustawiłem szynę na 100fsb i monożnik 4,5x wyszlo 450 tak jak ma być.Gdy włączam kompa wszysto działa tylko ze tak wolno ze sam komputer włącza się jakies 15min!! niewiem co jest grane a jak się włączy to wszytko reaguje z opóżnieniem tak jakby mu cos brakowało niewiem czy to wina moze zasilania?? ale chyba nie.A i tamten procesor to 300 celerona była.PROSZĘ WAS O POMOC!! :-|