Układ zaprojektowany do pracy z 256 MB RAMu nigdy nie będzie wykorzystywał nawet ułamka z dodatkowych 256 MB. Jeśli tak się stanie będzie to znaczyło że producent już fazie projektowej popełnił błąd i układ pracuje nieprawidłowo, tzn popełnia błędy podczas pracy! Każdy kto choć trochę zna się na elektronice powie Wam że w takim przypadku dorzucanie dodatkowej pamięci dla karty to tylko niepotrzebne zwiększanie poboru energii przez co zaczyna brakować je dla procesora graficznego! Na słabszym zasilaczu taka karta powinna nawet zacząć pracować gorzej! I to nie tylko z powodu niedoborów energii. Różnice w osiągach kart są efektem wyłącznie innej konstrukcji kart. Żeby mieć obiektywny osąd trzeba by mieć dwie identycznej konstrukcji karty (nie wnikam już w sam chip), albo mieć 2 karty z 512MB na pokładzie i umiejętnie usunąć z jednej z nich dodatkowe 256MB, ale to też nie sposób bo kontroler obsługujący pamięć na takiej karcie wtedy może pracować nieprawidłowo przez co efekt może być wręcz opłakany. Dodatkowa pamięć to wyłącznie efekt marketingowy żeby ściągną lamerów i wydębić kase!! Kości GDR wszystkich generacji są tanie jak barszcz w produkcji więc zamontowanie układu wartego kilkadziesiąt centów na powiękzonym laminacie (droższym również o kilka centów) a potem żądanie za to 100 $ więcej jak najbardziej się opłaca. Taka sama sytuacja przy karcie Gigabyte korzystającej z dwóch układów GF 6600-dwa razy większy RAM też nic nie dał bo układ pracuje jakby miał standardową ilość. Kto chce niech płaci więcej-można sobie potem ten nadtatek wylutować o spokojnie zawiesić na ścianie!