Witaj. Tak czytam sobie ten temat, i nadziwić się nie mogę???
Co ty chcesz od obudowy Tacer??? Ja składam kompy ładnych kilka lat, i w większości (ograniczony budżet klienta) wybieram te obudowy. Fakt, że to klasa LOWEND, ale nie ma się czego czepiać!!! Wyposażenie standardowe tzn szkielet, blachy, plastik na przodzie i ta torebka ze śrubkami i kołkami dystansowymi z mosiądzu ;)
Jeszcze mi się nie zdażyło, aby coś nie pasowało (szczególnie MOBO).
Jeżeli panel obudowy nie pasuje do panela płyty (99% przypadków) to wykorzystuje się maskownicę, którą producent dołacza do płyty, a tę z obudowy się wyłamuje, chyba, że masz to przesunięte w dół, to oznaczazły dobór formatu obudowy do formatu płyty.
Druga sprawa: położenie mobo na metalu, nawet wyłączonej, może spowodować jej uszkodzenie (bios jest zasilany ciągle z baterii).Podłożenie nawet papieru czy jakiegoś innego izolatora też nie jest dobrym rozwiązaniem. Obudowa jest masą układu. Pomiędzy mobo a obudową musi być zachowana odpowiednia odlgłość. Chodzi o pojemności układu, które mogą powodować różne dziwne sytuacje.
A teraz odnośnie Twojego uszkodzenia.
Objawy, które opisałeś raczej wskazują jednak na uszkodzenie zasilacza (wariujące wiatraki). Ewentualnie możesz mieć "wyschnięte" kondensatory na płycie głównej (wyglądają jakby się otwierały, takie napuchnięte od góry, nie polecam samodzielnej wymiany).
Spróbuj podmienić zasilacz.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Rafał