Witam
Mam problem. Mam 2 płyty i żżadna z nich nie działa.Sprawdzałem już prawie wszystkie mozliwe komponenty za wyjatkiem procesora.
Komputer sie odpala, chociaż nie zawsze.Podczas właczania potrafi sam sie restartować.Odpala się do momentu sprawdzania dysków.
Wczesniej sprawdza pamięc ram(zreszta z błedami).Podczas prób wejścia do pokazuje sie pusty czarny ekran. Diody testujace znajdujace sie na płycie daja pokazują rózne błędy. Najczęstszym pokazywanym błedem jest wina procka.
Mimo wszystko komputer się odpala.
Czy może być to wina procka??
Na drugiej płycie można wejść do biosu ale komputer i tak się nie odpalał.
Inne komponenty takie jak dysk , ram , karta graficzna czy zasilacz były wymieniane na inne z takim samym skutkiem.
Jaka więc może być przyczyna tego dziwnego zachowania?
Czy mam zepsute 2 płyty główne czy może coś jest z prockiem nie tak?
Dziekuję z góry za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Szymon