Alod

IBM z Tajlandii akurat. Technologicznie ten IBM nie rózni się niczym od tego Spinpointa. Kultura pracy na pewno. Co nie znaczy, ze jestem przeciwnikiem samsunga. PS Wzrost czasu dostepu przy wyciszonym softem IBMie byl niezauwazalny.

No właśnie gdyby nie mój dysk IBM, który mam od 2001r. i który dało sie wyciszyć do zera narzedziem hitachi ftool, to pewno nie rzucalbym sie o te chrobotanie spinpointa. Jak sie kilka lat nie slyszalo tego dzwieku, to nie ma szans nagle go na powrot zaakceptowac. IBM byl glosniejszy w idle, ale w czasie pracy mozna go bylo wyciszyc doslownie do zera. A zatem nalezy uwazac na spinpointy serii SP2014N. Są głośne w czasie pracy! Ciekawe czy wszystkie samsungi tak maja?? 160GB tez?? PS Nie uznaje metod monterskich pod tytulem gąbka czy guma. Dysk (o czym sie przekonalem w przypadku IBM DTLA 307030) moze pracowac bezszelestnie zamontowany normalnie. Nie skracajmy zycia dyskom....

Ja kupiłem 6 dni temu SpinPointa SP2014N PATA 200GB, 8MB bufor, 7200rpm NIDEC. W spoczynku rzeczywiscie jest spoko - zadnych wibracji, a szum talerzy jest minimalny. Natomiast kazdemu zapaleniu sie diody HDD towarzyszy potezny chrobot glowicy. Manewrowanie szybkoscia pracy glowic w HUTILu nic nie pomaga. Jestem rozczarowany. Aczkolwiek podejrzewam, ze mialem pecha. Co Wy na to? A moze wziac go i zamienic w sklepie na inny egzemplarz?