kupilem ostatnio dysk podlaczany pod usb, ale niestety komp mi go 'nie widzi'. mam windowsa xp i kiedy podlaczam dysk wyskakuje mi "wystapil blad przy instalacji, dysk moze nie dzialac poprawnie". dodatkowo wyskakuje ikona "bezpieczne usuwanie sprzetu" gdzie mam odlaczyc "masowe urzadzenie magazynujace USB". kiedy to odlaczam i na nowo wlaczam dysk, znowu jest to samo. co robic?
jeszcze raz powiem ze w moim komputerze dysku nie widac, ale np w menedzerze urzadzen jest
dodatkowo napisze ze nowy dysk ma "Lokalizacja 0"
edit: i jeszcze takie cos mi wyskakuje w menedzerze urzadzen w kategorii usb:
z gory dzieki za pomoc :)
edit: sprawa rozwiazana: chodzilo o to ze nie bylo partycii :) watek do skasowania(lub nie, jak chcecie) ;)