Witam!
Problem następujący:
mam neo+ 640 sygnał odbiera router 8 portowy z modemem adsl cnet singlepoint (dokladniej nazwy
nie znam bo nie stoi u mnie) Do tego modemu podłączony jest notebook z winxp pro i switch (na
długim kablu) request 8 portowy rs-08. Do switcha podpiete są dwa kompy winxp pro bez sp.. i win98
Po podłączeniu wszystko działało dobrze aż do momentu restartu kompa za switchem (win xp)
i póżniej zaczynają się same problemy. Zrywa także połączenie jak sie notebook do sieci loguje
Restarty routera pomagały o tyle że znowu net działał na jakiś czas (prawdopodobnie do restartu
któregoś z kompów). Teraz już przestała świecić diodka z adsl i nie mogę nawiązac połączenia z routerem
przez www (10.0.0.2) na routerze jest stary firmware.
Po podłaczeniu sagema od neostrady odbiera sygnał.
Czy router jest popsuty?
Czy coś źle skonfigurowane? (maski. dns..) nie znam sie za bardzo :/
Przez co może byc taki stan rzeczy..
Proszę o pomoc i z góry dziękuje!!!
[edit]
aha dodam jeszcze, ze kable ktore kupilem aby podlaczyc do switcha, sa roznie zacisniete (kabelki w roznej kolejnosci), nie wiem czy to ma jakis wplyw, bo siec miedzy tymi dwoma kompami dziala bez problemow.