karsi

sa dwa czynniki ktore tak moga robic, przewod sie zwiera, badz nie jest dobrze docisniety do karty niczego nie kupuj i nic nie instaluj tylko pobaw sie w tego typu ustawienia, sam tak nieraz mialem, a u mnie glowna przyczyna bylo niekontaktowanie w mini jacku(wtyku) wymienilem i klopot z glowy!!! Trzeci czynnik, odkurz karte muzyczna odepnij przeczysc PCI i wsadz spowrotem, powylaczaj line in, audio cd etc jak dla mnie karta jest sprawna ale to moje subiektywne zdanie, ostatnia rzecza ale nie to ze nie wazna czy cos to zainstalowałbym przede wszystkim (pewnie je masz) stery do plyty glownej, to są moje wsqazówy

:) heh mam nadzieje że cos wymodzicie za 17 miesiecy bedziemy mieli po kilkaset postów na temat Z-5500, a ten głośnik ponoć nieziemsko wymiata, rosjanie tez cos takiego wymyslili i daje to od 0,5 hz to ilus tam, co najlepsze jest 29 calowy głosnik i potrafi rozbrykac do 170 decybeli:|:|:|:| ale ma inna budowe jak znajde lineczka to wkleje, pozdro bo z rana sesja czeka:/

Hmm wręcz bardzo niesolidnie wygląda na 1 komore, ale mialem gdzies foty dwukomorowego z poprzedniego modelu Logitecha fotki, i wygladało to podobnie, wiec nie wiem o co chodzi:| strary subwoofer hmm nowego fotki nie mam za chwile moze wynajde ten oslawiony dwukomorowy, ze starszego zestawu Mariobross a może się zaopatrzyć by przydało w coś takiego???;):):):):); : http://gadzet.net/tag/audio/

A nie nie wyczytałem tylko tak mi powiedziała pani sprzedajaca w sklepie byla niezla jak na kobiete bo miala obcykane co i jak, po drugie powiedziala ze jezeli sie przez 2 tygodnie od zakupu nie popsuje to pozniej jest juz serwisowany( to dotyczy tylko okresu 2 tygodniowego) a o subie dwukomorowym to wyczytalem w jakims tescie w sumie nie pamietam nawet jakim:)

Być może, aha a z podręcaniem sprzętu firmowego na maxa to jest tak: jeżeli coś się spali, bądź zepsuje w sprzęcie z oryginanymi częściami, oraz przy napięciu takim jak podaje producent,sprzęt podlega wymianie na nowy, bez naprawy!!! ja napierałem na boost 11 ale w sumie aż sam ogłuchłem:D chciałem zobaczyć jak sie to sprawuje i satelitki ledwo ledwo, a sub, jak zwykle jeszcze ma zapas:) co prawda nie gral na 100% ale swoje zagrał::) heh:) tam ponoć woofer był dwukomorowy, w naszym jest o ile sie nie myle jedna komora, ale to niewazne... Pozdrowka i pomykam spaciu, mam nadzieje ze tak jak zapewniał mnie gostek w sklepie z 5500 sa nie do zajechania przez lata:)

A to widzę że poszlismy tym samym tropem:) bo ja też zmieniłem na dużo wydaje się lepsze:) zresztą mam to w nawyku:) wiesz sam nie wiem co powiedzieć żeby nie wyjść na krętacza i idiotę, ale mieszkam w bloku a moja instalacja ma ze 40 lat, i naprawde nie ma żadnych pryknięć, czy uderzeń jak to u niektórych, to można sobie popsuć cały sprzęt...:( hehe nie masz sie czego obawiać:) ponoć powinno sie obciazac od czasu do czasu maksymalnie swoj sprzet gdyz to dobrze na niego wplywa:) ciekaw jestem jak grały te powszedniki bo ponoć lepiej:| tak gdzies wyczytalem... a co do tej instalacji to mnie zaciekawiles, bo kurcze gierkowskie bloki to wiesz co mialy w zanadrzu(blok ad 1965).... ps. a jak masz podłączone głosniki analogowo czy cyfrowo??

heh ja też nie mam żadnych problemow, smiałem sie czytajac te posty o ruskich radiach i przebiciach:) choc nie ukrywam ze w duzym pokoju pojawil sie trzask, ale to podejrzewam ze od kuchni bo kupilem sobie tuz przed swietami, a makowiec byl pieczony na prad, to jednak duza moc, tak to zadnych przebic nie mam, zreszta moze w nowszym modelu juz to poprawili bo ja Mario mam nowszy model z mozliwoscia podlaczania przewodow tak jak w przypadku do zwyklych glosnikow, wiem ze starsze modele mialy przewody na stale wystajace z satelitek, Coż sasiedzi sa bardzo dobrzy:) i bardzo wyrozumiali, na dole mam kolege mojego pokroju:), nade mna jest kolezanka, ktora też nie stroni od basu, i za moja namowa zakupila z 2300 i tez naparza takze to jest zalatwione:) uwielbiam te z 5500 powiem tylko tyle:) maja ciekawe brzmienie, i super sie filmy oglada, nie jestem kinomanem ale od teraz mnie zaczyna kino wkrecac, dzieki efektom dzwiekowym:) gierki to od dawna mnie pasjonowaly w 5.1 Mario a uzywales podbicia?? tj. przekrecasz galke na 100% i pozniej jeszcze dalej ja krecisz i masz loudness, to jest tzw moc zaporowa i nie mozna na niej obciazac glosnikow, do 100% mozna ciagnac ile fabryka da:)

audigy 2 value, ustawienia w dzwiekowce bass ok 60%, sopran 70%, w subie bas na 50%, surround ok 70% center 50%, podlaczone analogowo, ale czekam na przewod coaxialny z allegro gra bardzo przyjemnie!! co prawda podejrzewam ze jakby ww. wzmacniacz podtegesic do czegos poteznego bylo by git, ma on nieziemsko duzo gniazdek, ale mi wystarcza z 5500... nie wiem jakos wole tego typu gre....moze dziwny jestem, moze nie nie wiem sam.... oczywiscie ani jednej rzeczy ktora moglaby w rezonans wejsc i sciany nie powodujace echa, wiec wcale tu nic nie dudni!!!

wiec tak niekoniecznie:) pokoj jest długi keton stoi w samym rogu na samym koncu pokoiku, a ja slucham z pozycji drugiego konca, an scianach tapeta< atl miekka wygluszajaca mata... powiem szczerze jest calkiem fajnie choc w 20 metrowym pokoju obok jest duzo lepiej, no ale trzeba sobie jakos radzić... Ps.pisalem przeciez ze gdyby wsadzali do pierdla za zboczenie na pukcie muzyki to od razu bym poszedl siedziec:D aha, dlaczego wlasnie postawilem takie cos, otoz mialem wzmaka i mam do tej pory sherwood R-965, tzn podarowalem starszym do tego mialem 2 kolumienki tonsila nie wiem jaki tam nawet model nie chce mi sie teraz patrzyc wzmaka mam przy sobie , i zamienilem to na Z 5500 bo kurde w małym pokoju lepiej sie sprawuje i tyle, ciekaw jestem czy ten wzmacniacz moge opchnac bo mi brat to wcisnal z anglii ale nie jest mi potrzebny.... w sumie sam nie wiem bo to ponoc niezla firma:|

spróbuj w biosie z najnizszym napieciem i najnizszym taktowaniem procka, jezeli bedzie stabilny, probuj zwiekszac po kolei jego taktowanie oraz napiecie az dojdziesz do przyczyny, niekiedy bios zle ustawia taktowanie, to moze byc przyczyna!!! jezeli jnie pomoze to jak dla mnie to wina chipsetu, albo pamieci, ten bios moze byc nie taki jak trzeba... niestety, wina napewno nie lezy w gniazdach PCI bo sprzet pod nie by nie dzialał...

Widzisz magnes w głośniku wydaje się być ekranowany magnetycznie, choc ma on ogromną moc i zbyt bliskie sąsiedztwo kompa, może zle wplynac na dysk twardy ale nie tylko ze wzgledu na pole magnetyczne a dlatego, że sa duze wstrzasy....

Jestem przekonany że napewno będziesz bardzo zadowolony, i nie omieszkasz tutaj napisać jeszcze o nich(pozytywnie:):))) zwłaszcza że na allegro kosztuja 90 kilka zł, przestrzegam tylko nie kupuj zadnych oemów ani nic w tym rodzaju bo będziesz klnął, to sa podrobione sprawy, na tych fotkach przedstawilem ala creative (bez znaczka) i creative ze znaczkiem przyjrzyj sie, oryginałki rządzą, śmiem je przyrównac jakościa dzwieku nawet do shure!!! i to nie bedzie profanacja, mam juz je 3 miesiace, choc wygladaja na delikatne to takie nie sa napewno!!! pozdrawiam!!

Wiesz ciutke jednak gorsza ,jest to seria dla osob aktywnych, przypatrz sie one sa wkladane ciutke inaczej do ucha, co za tym idzie inaczej przenosza tonacje oraz panorame dzwieku, parametrycznie sa bardzo dobre, ale jezeli nie bedziesz z nimi biegał, jezdzil na rowerze, a sluchał w domku badz spacerował(nie polecam bo dobrze tłumia dzwiek zewnetrzny i mozna nie uslyszec klaksona;) ) to jednak ex 71, badz creativy, one naprawde sa bardzo dobre, kochałem moje ex ale mi sie rozwalily, teraz mam ep, i jestem z nich ciutke bardziej zadowolony, 81 ma moj kumpel, wiec mam porownanie odradzam kossy, bo naprawde ta gabka jest pozal sie Boże, no chyba ze sie ja zastapi czyms innym, polecam poszukac na allegro:) cena 160 zeta hmm zastanow sie ...

Co wy mi tu piszecie ze nie mialem ich w uszach, to wy nie mieliscie EP-630 ta gabka sie psuje i trzeba szukac innych materiałow, po za tym kossy graja dołem i bas wcale nie jest głeboki ani czysty jak w przypadku ex 71, ep-630- zobacz te silikonki to dopiero zobaczysz jak powinna być wytłumiona słuchaweczka i wtedy bedziesz wiedzial o czym pisze mowiac o dolujacych gabkach, jestem maniakiem słuchawek wiec to dla mnie bardzo drazliwy temat, a to ze nie mialem ich w uszach to cios ponizej pasa, kupilem je powyzej 140 zł w sklepie pod dworcem centralnym, jak tu jeszcze o nich nikt nie slyszał... ble ble, a senki ktore wymienil kolega tez graja dolem(niekoniecznie basem a to jest zasadnicza roznica) ala Ep-630 http://images.europe.creative.com/iss/imag...GB/ep_630_c.jpg Ep 630 http://img205.imageshack.us/img205/927/0013cs.jpg ex 71 http://img513.imageshack.us/my.php?image=s...rex710014fb.jpg i te gąbki w kossach;/;/;/ http://img521.imageshack.us/my.php?image=spark9ue.jpg Gąbki się odkształcaja:) a takie rozwiazanie jak sony czy creative nie, i zapewniam was ze maja one potezniejszy bas niz kossy(mowa o ep-630, bo sony na dzień dzisiejszy znam tylko z opowiesci, a wlasnousznie sluchalem ex 51lp)

Do tej listu dodałbym jeszcze : 4 Sony EX90LP ponoć niezle Dla mnie przodują tutaj te pierwsze:) posiadam jeszcze w swoim zbiorze sony ex 21lp polecam, niezle sa (ale nie umywaja sie do ep-630) Kossy fajne ale ta gąbeczka mnie dołuje, a osiemdziesiątki jedynki to te zakładane za uszy chyba, 71 maja takie same parametry albo i lepsze i sa do uszu wsadzane bezposrednio, aha ciekawe sa też (z wygladu) SKULLCANDY taka mała fajna nowość:)

Ja też na maxa wiele razy słuchałem i jakoś nic nie spaliło sie to wina karty, sprobuj ja przelozyc albo slot jest zakurzony... napewno to nie glosniki, ich sie nie da spalic!!! Ps. posiadam pokój 8m2, na punkcie muzy mam z deka zboczenie, katuje te głośniki na 80% głośnosci od samego poczatku(sąsiedzi- ich stukania nie słychac:D) po drugie wiem ze subwoofer potrzebuje ponapienikac z deka dosc mocno by przejsc tak zwane docieranie sie... wtedy bedzie jeszcze lepiej grał- cieplej i mocniej, aha i to sa jedne z nielucznych głosnikow jakie mam o takiej opcji ze przystosowane sa do maxymalnych obciazen na cala swa zywotnosc, wiec nie ma sie czego martwic ze sie je spali( posiadaja odciecie jakby poszla za duza moc tak ja ma to miejsce w samochodach i skrzyniach biegow) POZDRO

Szczerze mówiąc żadne z nich nie są odpowiednie(przepraszam to moja opinia) sam posiadam HD 212 pro i sa średnie bardzo średnie, natomiast zakupiłem kilka mies. temu creative ep-630 (sa to plugi czyli wpychane do uszu ala pchełki) ale jakosc dzwieku z nich generowana to kwintesencja dla uszu, serio serio, nie wymagaja zadnych podbic ani sopranu ani basu, no pełna rewelka i je polecam.... ale to nie odpowiada Twojemu kryterium, wiec sam nie wiem ...

Dzięki serdeczne za odpowiedz, własnie zakupiłem takie cos na allegro, wyglada dosc solidnie, zobaczymy jak mi przesla co to bedzie, kurde dopiero na tym forum ktos mi pomogl... w zadnym sklepie i na innych forach, patrzyli na mnie jak na idiotę... dzieki i jakby co też oferuje swa pomoc:)

Witam Was serdecznie, proszę o pomoc bo jestem kompletnie rozkojarzony. otóz posiadam Z-5500, i audigy 2value, problem tkwi w tym ze nie wiem jak podlaczyc cyfrowo kartę z tymi glosnikami, po prostu jaki to ma byc przewod?? mam coaxial cos tam za 25 zeta i nie pasuje wtyczka do karty muzyczne s/pdif a sprzedawca wmowil mi ze to bedzie dobre, przedmowca pisze mi ze ma podlaczone w ten sposob wiec prosze o pomoc, Dziękuje za wczasu.... :mur: