DamonHill

Dzieki Sewer za propozycje. Zgodze sie z Toba w 100%, iz GP ma takie "dziwne sterowanie", ktore troche przeszkadza w pewnych momentach, nazywa sie to steering help, znowu wylaczyc to wogole to nie idzie jechac, Crammond niby podaje, iz tak naprawde nie da sie pewnych elementow odwozorowac w sim i to jest dlatego... Uwazam, ze nie jest to arcade, bo porownanie GP do nfs jest przyznasz malo trafne, uwazam ze GP nie jest suma sumarum latwe, tu pytanie do Ciebie - co Twoim najwiekszym osiagnieciem bylo w GP4? Bo mowisz tutaj ze jazda z komputerem jest latwiejsza - wg mnie i tak i nie - tak bo komputer jest przywidywalny w sensie manewrow, nie bo komputer to tylko maszyna i jedzie dosyc rowno, a czlowiek ma duze wieksze szanse na pomylki i nierowna jazde, poza tym ja nie wciskam pauz poczas jazdy, jezdze 100% race distance itd. Oczywiscie, nie jezdzilem z ludzmi, na pewno fajniejsza zabawa. Co do innych simow to ciezko mi w to wszystko jezdzic, mam juz swoj wiek, na to potrzeba kupe czasu, a umiejetnosci w 1 czy w 10 simach wymagaja duzo wolnego czasu i nie prowadza do niczego poza satysfakcja z wynikow, co nie pozwoli zarobic:) GPL kiedys liznalem i rzeczywiscie jest dobry, z tym ze nie moj klimat - ja jestem typowo modern F1:) Ale sprobuje tego F1C, zeby zobaczyc, skoro rekomendujesz. Jesli sa tam replaye np. pojedynczych kolek, gdzie bedzie uzyskany czas to jesli masz taki replay gdzie mialbym pkt odniesienia do Ciebie jak dobry jestes, byloby milo. Poza tym jest jeszcze 1 kolejna kwestia czasochlonna - ustawianie auta, bo przyznasz, ze ktos moze byc najlepszy, ale bez tego nie wycisnie dobrych czasow a w konsekwencji nie bedzie w stanie wygrac:)

Witam, wszystkich, Dalem sie wciagnac w ta dyskusje przez KrokObok. To ja jestem jego bratem. Jedno co mnie tak naprawde zadziwilo to stwierdzenie, ze GP4 to arcade. LEKKA przesada. Nie uwazam zeby EA bylo dobre w F1 sims, ale ok, zaciekawiliscie mnie wiec sobie to odpale i pojezdze. Co do GP Crammonda to jezdze na tym od 12 lat i wiem co to jest. Nie twierdze ze inne tytuly ktore wymieniliscie sa zle albo slabsze, nie jezdzilem. Jestem po pierwsze typowo fanem F1, chociaz rowniez i Indycar, kiedys rowniez gralem w IndyCar racing Papyrusa i byl na tamte czasy bardzo dobry, chociaz mial swoje niedoroby. I nie uwazam sie za mistrza mistrzow ani lepszego od Was, nigdy tez nie gralem z ludzmi i na pewno jest to kolosalna roznica. Kojarze tez Młodzińskiego z HOF GP3, z tym ze tam jest to typowa single lap z waleniem w dupe wszystkiego, ustawienia aut ni jak sie nie maja do ustawien wyscigowych, szorowanie decha po asfalcie ma maxa itd... Oczywiscie nie kwestionuje umiejetnosci Artura, ale mnie bardziej bawia wyscigi niz takie kombinacje.