Witam!
Mam mały problemik z temperaturą procka sempron 2800 64 bit.
Z boxowym chłodzeniem utrzymywała sie w granicach 40 - 45 stopni.
Po zmianie na Arctic Cooling Freezer 64 PRO nic sie nie zmieniło i temperatura utrzymuje sie w podobnych granicach 39 do 43 stopni w stresie wiecej. Zastanawiam sie czy moze to być spowodowane tym, ze wszystko to działa na msi neo k8n. Bo juz doszły mnie słuchy ze w płytach msi były przypadki dość częste z odczytem temperatur przez czujniki.
Co ciekawe po załozeniu dodatkowego chłodzenia z przodu obudowy - 120mm - temperatura na procu niezmieniła sie. Natomiast spadła temperatura w obudowie i wynosi 30 stopni. Po podkreceniu wentylatora na procu na max temperatura nie spada.
Sprawdzałem czy radiator jest ciepły ale nic - zimny jak lód, ew lekko ciepły ale to ledwie wyczuwalne.
I teraz pytanie w czym problem? Czy to płyta (bios jest nowy) , czy cooler( dobrze posmarowany), czy moze zasilacz??
Prosze o jakieś podpowiedzi.
Speed fun i w biosie taka sama temp.
Mój kumpel ma ten sam procek słabsze chłodzenie a temp procka ma ok 30 stopni. Tylko na innej płycie.