Witam
mam DFI LP NF4 ULTRA-D i problem juz po paru godzinach uzytkowania, mianowicie komp startuje, diody sie swieca prawidlowo, ale przy 0 zamiast bootowania jest czarny ekran i zwiecha. Wszystko działało bezproblemowo do momentu zainstalowania Network Management Tools, po uruchomieniu firewalla nvidii mignal blue screen i reset. Od tego momentu juz sie nie bootuje ani z HDD ani innego nosnika, a caly sprzet wykrywa wczesniej prawidlowo. Patrzylem w temat dot. tego firewalla sprzetowego nvidii ale nikt tam nie zglaszal takich akcji.
Config : A64 Venice 3200, 2x512 Patiot PSD1G400KH, GF 7800GT, Tagan U01 480W, Samsung 160GB Sata II
W biosie nie było zmieniane jeszcze nic istotnego, niemniej próbowałem opcji CMOS Reloaded, która nic nie dała. Clear CMOS chyba tez tu nic nie da. Ktos ma pomysl co jest przyczyną i jak problem rozwiazac?
edit: bootuje sie z FDD, wiec sflashowalem BIOS do wersji 11/2005... tyle ze nie rozwiazalo to problemu