Nie powinno się porównywać obu gier - Godfather jest nastawiony na walkę, przesłuchiwania i rozwój postaci, interakcję itd. jazda jest jedynie dodatkiem i urozmaiceniem. W Driverze zaś nacisk położono na jazdę samochodem i element ten wykonano doskonale (moje zdanie) - bardzo przyjemny model jazdy, filmowe ujęcia kamery (bullet time) oraz świetne kraksy :) Pod względem reszty, czyli walki i poruszania się na nogach godfather miażdzy drivera . Jak więc widać każda gra przeznaczona jest dla zupełnie różnych odbiorców - GF dla fanów filmu, książki, Mafii lub szukających zróżnicowanej rozgrywki; Driver - miłośników poprzednich Driverów, gier wyścigowych a także GTA. W każdym razie w obie gry warto zagrać.
Myślę, że EA jak zwykle pójdzie na łatwiznę - poprawi nieco tekstury, rozdzielczość, doda kilka efektów i na tym się skończy. Nie sądzę, żeby panowie mięli zamiar tworzyć grę na nowym enginie, a szkoda bo jest tego warta...