Sarkazz

Pomarańcze & truskawki & grapefruity

No, lepiej jest mieć razera, i grać na ffa. Idź sobie dalej w tego cs:s graj... Już pomijając fakt że masa ludzi IE gra...

Można wpaśc na lepsze rebusy ;)

Pewno większość z tych myszy ma 800DPI. Szkoda że nikt nie miał warunków żeby sprawdzić co się dzieje kiedy mysz się przesunie o 1/2000 cala... Od takiej jednostki mysz powinna idealnie odwzorowywać ruch jesli ma 2000DPI.

"Jestem przekonany, że znacząca większość z Was nie zauważy róznicy na monitorze podłączonym przez DVI oraz VGA. Przekonaniu temu towarzyszy praktyka. Wielokrotnie pokazywałem różnym osobom dwa takie same monitory jednocześnie podłączone przez dwa różne źródła sygnału. Może jedna osoba na dziesięć potrafiła bez zgadywania prawidłowo wskazać monitor podłączony przez DVI podczas gdy mnie juz dzisiaj drażnią monitory podłaczone analogowo." Mva.pl

DVI jest przereklamowane. U kumpla sprawdzaliśmy dsub/dvi i różnicy w obrazie nie było... Tyle że na dsub trzeba było ustawić i tyle.

Z tego testu tym bardziej wynika że 2500DPI bierze się z przyspieszania przez sterowniki a nie rozdzielczości sensora. Poza tym ani jedna z tych myszy nie ma akceleracji podczas grania, testy w paincie nie mają odbicia w rzeczywistości.

No, fantastyczne są te technologie A4techa "W grach myszka spisuje się... Może inaczej zacznę. Coś z tym X-750F jest nie tak. Na czarnej podkładce (Steelpad QcK, czyli na standardowej czarnej podkładce, na której "przecież wszystko działa") występują bardzo poważne problemy. Zauważalne jest to szczególnie na najwyższych rozdzielczościach (2000-2500dpi; w niższych zdarza się to rzadko albo mam posuniętą paranoję), wówczas kursor przesuwany powoli (szczególnie w pionie lub po przekątnej) zaczyna szaleć. Efekt jest podobny, jak w przypadku akceleracji wstecznej, gdzie wskaźnik idzie w zupełnie inną stronę niż zaplanowaliśmy (skacze o kilka pikseli)" Amazing, 2500DPI, leje Razera jak chce....

W kategori ekonomicznej na pewno.

Tańszy i większy, ciekawe jaka matryca http://www.in4.pl/komentarze.htm?kbt=N&news_id=10070

BTW Czy w biosie widać 4GB, a dopiero w Windowsie masz 3,5GB? A to ofkz 939, sory za zamieszanie z AM2 :mur:

W instrukcji tej płyty nie ma mowy o spadku MHz przy zastosowaniu 4 modułów pamięci - żądaj wymiany towaru za dopłatą na lepszy produkt, ze względu na niezgodność towaru z umową. Kup coś dobrego pod te AM2... A co do pamięci - możliwe że na każdej płycie tak będzie, bo kontroler jest zamontowany w procesorze. Możliwe że do 4GB trzeba Windows 64 bit, ale to tylko takie przypuszczenia :rolleyes:

Bez serwera, składu, chęci to raczej lipa z ESL. My raczej graliśmy 4fun bo nikt z nas nie lubił ffa. No więc sobie graliśmy pół roku spary z piro/delta/aie i masą innych klanów... najczęściej niemieckich bo "server on" mieli :lol2: :lol2: :lol2: Rotfl iNs jest 12 w 1on1 ESL a nie grał pół roku :lol2:

Authority... Z mixów/gatherów możesz iNsa kojarzyć. On taki wszędobylski był swego czasu :lol2: Teraz się to rozpadło... Evil (nie mylić z 3V!lem - a z tym tez grałem ;P) gra teraz w pimp. Reszta olała <_<

Hmm... Ja grałem 1.6 rok na lanie, rok na necie, potem cs:s tylko klanowo. Byliśmy w stanie nazwiązać wyrównaną walkę z delta/piro więc chyba bardzo tragicznym klanem nie byliśmy... No ale klan się rozpadł, dzisiaj nikt z nas nie gra już w source bo wszystkim się znudziło B)

Jak nie grasz mixów/gatherów/klanówek to jesteś dzieckiem FFA :wink:

Na FFA wieje często głupotą, za dużo stresu... Mixy sa chyba optymalne jak ktoś się nie chce w klanówki bawić B) No i mixy dają okazję zagrania z czołówką polski :wink: Wiesz czym się różnią polacy od niemców? Niemcy - server on Polacy - server off

Cięzko jest cały team wybić ;D

Ja grałem z 50 klanówek z niemcami od low poprzed med na high kończąc... Zasadniczo to med sa low, a high są med :rolleyes: No i oczywiście każdy polak to skill-faker :lol2:

Niemcy są najlepsi do klanówek, zazwyczaj w połowie rozdają bany.

Eee... już się nikt nie kładzie w zwarciu, popsuli to :mur: Realizm? Idź na wojne... OF i AA są śmieszne, wszyscy kampią, zero skilla. Każdy czeka aż mu coś wejdzie w celownik. Już CS jest lepszy od tych drewnianych gier. Gry są żeby się bawić, i nie ma to jak rail, rakietnica i zabójcze tempo gry.

Ale to nie chodzi o męczenie się, chwytasz Laser 6000 i wiesz że jest idealnie... W Razerze sa jakieś nienormalne profile boczne, albo trzymasz palec na niewygodnym i śliskim boku, albo na małej i niewygodnej gumie. Tak jakby nie mogli zrobić normalnych, pełnych, gumowych boków...

Wiesz, całe życie grałem w ET Pro. W duelu strafuje się sprintem, trzyma celownik na wysokości głowy i strzela na wyczucie, spada hełm, obniżasz celownik i wykańczasz. Nie można tego nazwać grą skillową, podobnie jak cs itp. Mam naprawdę sporo valhalli zaliczonych, i nawet high-skillowym graczom od czasu do czasu można coś zrobić, a na pewno za każdym razem zabrać im te 40-60hp - więc nie jest to zbyt skillowe.

ET ma beznadziejny system strzelania. W OF i AA jest za mało poruszania się. W Quake masz idealne połączenie taktyki/skilla/szybkości w 1on1, i jest to, moim zdaniem, najbardziej skillowa gra. Grę można nazwać, moim zdanem, skillową - kiedy dobry przeciwnik jest w stanie do zera i bez utraty życia mordować.... W cs/et/of/aa nawet średni player cię może pojechać, czy to przez przypadek... A nawet jeśli nie, to jest w stanie zabrać 40-60% HP bez problemu.