Witam,
bardzo przykro mi jest czytac ten post - ale przyznaje, ze moj bardzo madry stazysta opakowal procek w folie bombelkowa, i tak opakowany wsadzil do koperty bombelkowej!!!! Jak to zobaczylem, to go zdmuchnalem z krzesla!!! Niestety troche za pozno to zauwazylem , poszly juz wczesniej wlasnie tak zle zapakowane! Wielkie sorry - juz oferowalem znizke dla poszkodowanego :(.... mamy kartoniki specjalne do prockow - moga inni kupujacy potwierdzic i juz nigdy sie takie cos nie zdarzy.... Gw. jest jak byla....
pozdrawiam
Thomas...