Witam. mam maly problemik z dyskiem. Zaczne od poczatku.
Jakies 3-4m-ce temu stworzylem oddzielna partycje 2GB na SWAPA dla systemu (nie jest to dysk systemowy - system jest na innym dysku). Wszystko bylo pieknie cacy, ale tylko do wczoraj... Wczoraj odpalilem kompa, system sie wlaczyl i na pasku wywalil blad zapisu na partycje na swapa. Wlaczylem Moj Komputer chcac zobaczyc czemu to, jednak nie wyswietlalo pojemnosci partycji, po probie wejscia wyswietlilo monit o niesfgoramtowanej partycji i czy chce to zrobic. Wcisnalem tak, jednak pod koniec formatowania wyswietlilo blad ze nie mozna sformatowac. Odpalilem Partition Magic majac nadzieje, ze poprzez niego sformatuje, jednak mniej wiecej przy 70% wyswietlilo blad, ze napotkano bledy podczas formatowania. Usunalem w koncu ta partycje myslac ze to pomoze i chcialem stworzyc nowa. Jednak nie da sie stworzyc nowej. Przy probie stworzenia partition magic chce zrobic partycje 2TB :| a HD Tune wykrywa dysk jako 158GB a nie jak wczesniej 160GB. Bad sectorow nie ma. bledow w smarcie tez. wiec nie wiem o co cho. Madzie moze jakies wytlumaczenie na to? Co powienienem z tym zrobic? Prosze was o pomoc
Aha dysk to WDC WD1600JB-98REA0 czyli Western Digital