Dzięki za odpowiedź.
Otóż wśród znajomych dwóch ma, niestety starych chwalonych serii. Pierwszy ma 1250x, ale nigdy nie miał ich podpiętych do dobrego źródła dźwięku. Z tego co słyszałem można powiedzieć, że grały ok, ale zapewne mogły by grać lepiej, gdyby nie były podpięte pod dźwiękówkę klasy SB16. Drugi kolega ma 2000x i wiem jedno - jak dla mnie te głośniki są trochę zbyt zmulone. Brak im klarowności i przejrzystości dźwięku. Wysoka średnica i niska góra zdecydowanie za mocno podbarwiona na ciepło, przez co całość dźwięku wydaje mi się nieco stłumiona. Znalazłem recenzje na necie, że 1800a są właśnie takiego basu pozbawione (tzn tego podbarwienia i zmulenia )więc teoretycznie bardziej odpowiadały by mojej preferencji dźwiękowej. Niestety żaden z moich znajomych nie miał nigdy żadnych głośników z serii A włączając w to modele serii 3000.
Jak też sensownie zauważyłeś, jestem skłonny trochę dopłacić powyżej tych 200zeta, ale musiałby być to wydatek racjonalny, tzn głośniki naprawdę warte dopłacenia, a nie tylko trochę lepsze, w klasyfikacji znajdujące się w granicach promilu statystycznego wyżej.