Witam
Od jakichś dwóch miesięcy komputer zaczął mi trochę świrować - tzn. restuje się albo całkowicie wyłącza(częściej) w różnych przedziałąch czasowych. Na początku było to rzadko raz na 3 dni ale ostatnio zdarza się to co kilka godzin a czasem częściej. Dzieje się to nie tylko podczas obciążenia ale też czasami jak używam jedynie opery albo oglądam film. Dziwną rzeczą jest że czasem jest to jedynie reset a czasem wyłącza się i dopiero po jakimś okresie sam uruchamia się znowu (15 sec-5 minut)
Oto co mam w środku:
Intel E5200 chodził na 3,3 GHz na napięciu 1,32, chłodzony Karakorum
Gigabyte GA-EP31-DS3L v2
Ram 2GB Kingston DDR2 667
Gainward GeForce 9600GT
SB X-Fi Player
Dysk SAMSUNG F1 HD322HJ (S17AJDWQ700705) 320GB SATA systemowy
Dysk SAMSUNG SP2014N (S088J10A116507) 200 GB
Sieciówka Realtek
Zasilacz CHieftec 360W pasywne PFC
Co zrobiłem do tej pory:
1. Rozmontowałem komputer i złożyłem jeszcze raz + sprawdzenie płyty - wszystkie kondensatory ok.
2. Przywróciłem proca na 2,5 GHz.
3. Temperatury moim zdaniem nie mają wpływu bo komp potrafi działać 4h pod obciążeniem i proc ma wtedy max 65 stopni, a grafa koło 70.
4. RAM testowany 2h Gold Memory - czysty.
Wyżej wymienione akcje nie przyniosły efektu dalej się wyłącza.
5. Sprawdziłem dysk systemowy HD Tune oto wyniki
No jest to zastanawiające, bo wydaje się że to może być jego wina tylko że objawy są jak dla mnie dziwne jak na awarię dysku. Jest on na gwarancji, czy powinienem go reklamować, są na to podstawy?
Coś jeszcze innego może powodować zwiechy, podejrzewałbym też płytę? Jakieś kroki powinienem podjąć? Pewnie czekać mnie będzie reinstalacja systemu na innym dysku czego wolałbym uniknąć.
Czekam na sugestie i z góry dzięki za pomoc.