Witam!
Jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość jeśli będę coś chrzanił, motał etc..
Zakupiłem 2 dni temu płytkę Asus M2N E i na dzień dobry zrobiła mi brzydką niespodziankę. Wpakowałem ją do budy podpiąłem wszystko jak trzeba, wcisnąłem POWER i.... no właśnie, ruszyły wentylatorki na procesorze, grafice, obudowie, kontrolka LED się zapaliła, ale speaker wydał 3 piski (jeden długi i dwa krótkie) i nic się dalej nie działo tzn. na monitorze ciemność, a piski cyklicznie się powtarzały. Wyczytałem na internecie, że takie sygnały świadczą iż z kartą grafiki coś nie tak lub z pamięciami. Wyeliminowałem kartę grafiki ponieważ sprawdziłem na innym kompie i działa. Jeśli chodzi o pamięć to DDR2 nie mam gdzie sprawdzić. Moduł pamięci to Kingmax 1GB 800 MHz, skądinąd wiem, że awaryjność modułów Kingmaxa nie jest częsta. Doczytałem gdzieś również, że płytka może nie lubić się z takimi pamięciami, choć są użytkownicy którzy korzystają na Asusie M2N z tych pamięci i wszystko działa poprawnie. Może wina leżeć w wersji biosu nie, lecz nie mogę nic zrobić bo po prostu na tych pamięciach to nie możliwe żeby ruszyła. Dowiedziałem się również o brzydkiej sprawie z napięciami dla pamięci w tym modelu płyty. Okazało się że maksymalnie może to być tylko 1,95v. No ale gdyby nawet tak było to pamięci które wsadzałem pracują podobno na 1,8v więc już zupełnie nie wiem co jest grane. Trafiłem na to FORUM i zauważyłem, że jest tu niezła kadra specjalistów z zakresu Asusa M2N :) Bardzo będę wdzięczny za sugestie, uwagi i ogólnie pojętą pomoc.
Pozdrawiam!