Ja miałem taką sytuacje jak szedłem podziemiami do agropromu jak przechodziłem przez jakiś ciemny korytarz to przedemnom pijawka wyskoczyła no i oczywiście od razu zrobiła się niewidzialna wyciągnąłem kałaha ledwo parę naboi wystrzeliłem a broń się zacięła przełączam na pistolet a tu niespodzianka amo się skończyło a tu tylko widzę te żółte oczka lecące w moim kierunku wyszło na to że potwora nożem zadźgałem i zużyłem tylko 1 apteczkę
A tak, co do zakończenia gdzie mogę znaleźć tego przewodnika od którego można wziąć zlecenie z maszyną do łamania kodów