Skocz do zawartości

Sylwek_007

Stały użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sylwek_007

  1. Racja. Niewiem, ktoś napisał że nie wierzy w to, że sygnał cyfrowy z różnych odtwarzaczy sie zmienia. Owszem zmiany są prawie nie zauoważalne, ale istnieje coś takiego jak oscyloskop. Na tym urządzeniu widać zmiany. Tak więc w większości przypadków najwięcej zalerzy od źródła... Gdyby tak nie było to poco kupować CD-playera za 20k zł skoro można słuchać z discmana?... 25 lat temu większość "znawców" muzyki twierdziła, ża między kablem antenowym a kablem do głosników nie ma różnicy, dziś każdy kabel gra inaczej... zmienia się nie tylko barwa dźwięku ale i dynamika, szczegółowośc. Jeżeli kabel do jednej kolumny ma 7 metrów, a do drugiej 0.5 metra to nie ma mowy o stereofoni, sprawdziłem jest różnica.
  2. Wychodzi z tego, że CD ma mały wpływ na dźwięk? Nie od dziś wiadomo, że wszystko zależy od tego, gdzie dźwięk powstaje... I właśnie dlatego warto przemyśleć ten cytat. Od jakości odtważacza bardzo dużo zalerzy, nawet przy high-endowym sprzęcie.
  3. Nie lepiej dołożyć i kupić http://www.allegro.pl/item204647111__maran...rem_widma_.html Pod względem parametrów są do siebie podobne, jednak mimo wszystko z tego będziesz bardziej zadowolony. Moge ci tylko napisac, że miałem doczynienia z tym EQ i jest to dobry sprzęt. Jako plus można też zaliczyć ładny wygląd.
  4. Napewno jakieś się znajdą. Tylko nie rozumiem dlaczego teraz wszyscy szukają czegoś w wejściem cyfrowym. Ja mam wzmacniacz bez wejścia cyfrowego i daje sobie świetnie rade :)
  5. Za to wiele Amplitunerów ma wejścia cyfrowe. Może lepiej kupić amplituer? Jeżeli musi być ów wejście.
  6. Denon + "wafle" to nie najlepsze połączenie (źle to nie gra, ale można zaleść coś lepszego). Napisz dokładnie jakiei dźwięk chciał byś usłyszeć, a dobierzemy coś do "wafli". Jeżeli oczywiście będzie to możliwe :)
  7. Problem z tym, że jeden model tannoya gra dobrze, inny gorzej. Ta firma raczej odpada. Mi do gustu nie przypadły ani M1, ani M2. M3 to już troszkę inna bajka, ponieważ były to (o ile pamiętam) kolumny podłogowe, i kosztowały około 1.5k zł. :)
  8. Jeżeli nie chcesz przemeblować całego pokoju, to zostaw tak, jak jest z tym, że przesuń stolik bardziej na środek. Co do kolców to troszke sobie pomyliłeś kolce z.... Czyms innym :). Kolce nie ruszają wysokich częstotliwości, są nie zbedne z tego powodu, że dzięki nim bas jest przenoszony powietrzem. Nie drga podłoga, meble etc. Sam dźwięk z głośnika przenoszony tylko powietrzem.
  9. Mozliwe, ale ciągle myślę, ze za 600zł odpowiednimi monitormi będą wharfedale. Znacznie lepsze niz prezentowane wcześnij JBL'e. :)
  10. Pozwole sobie coś zacytować "Efektywność jednostka: dB/1W/1m lub dB/2,83V/1m lub dB/2,83V/1m Efektywność mówi o tym jaki będzie poziom dźwięku w określonym punkcie (w normach przyjmuje się 1 metr od kolumny) przy doprowadzeniu określonego (ustandaryzowanego) sygnału. Im wyższa efektywność tym głośniej zagra kolumna przy takim samym sygnale. W uproszczeniu można przyjąć, że efektywność daje nam pojęcie o tym jak sprawnie kolumna przetwarza energię elektryczną na energię akustyczną. By uprzedzić protesty purystów dodam, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, ale dla potrzeb klienta kupującego kolumny takie przybliżenie jest w zupełności wystarczające. W typowych warunkach, przy średniej wielkości pokoju, przy wykorzystaniu wzmacniacza o mocy od około 30W w górę, typowe wartości efektywności rzędu 88-90dB są zadowalające. Jak łatwo się Państwo zorientują wymogi te spełnia bardzo wiele modeli dostępnych na rynku. Dla wzmacniaczy o niskiej mocy, rzędu kilkunastu W i mniej, potrzebne są kolumny o efektywności na poziomie dziewięćdziesięciu kilku dB. W przypadku kolumn o efektywnościach niskich należy dokładniej rozważyć jakie są możliwości wzmacniacza, im niższa efektywność tym więcej mocy będzie potrzeba do uzyskania określonej głośności. Kolumny o efektywności zbliżonej do 80dB wymagają już stosowania okazałych wzmacniaczy. Warto też zwrócić uwagę na jedną okoliczność. Sposób pomiaru efektywności nie zawsze jest taki sam i nie zawsze można bezpośrednio porównać dane różnych kolumn. Różnica leży w rodzaju dostarczonego sygnału przy pomiarze. Otóż w specyfikacji efektywności spotykamy trzy różne jednostki: dB/1W/1m, dB/2,83V/1m lub tylko dB. Samo oznaczenie dB w ogóle nie powinno być stosowane ponieważ jest to określenie niejednoznaczne. Specyfikacja efektywności nie ma bowiem sensu bez określenia sygnału pomiarowego. Najlepiej założyć, że samo dB jest równoważne z określeniem dB/2,83V/1m. Uchroni to nas przed nazbyt optymistycznym oszacowaniem rzeczywistej efektywności kolumn. Jeśli stosowana jest jednostka dB/1W/1m to oznacza iż w przypadku kolumn 8-omowych do zestawu podaje się napięcie 2,83V a do kolumn 4-omowych 2V, co w rezultacie powinno dać podobne wielkości dostarczanej mocy. Oznacza to również, że efektywność kolumn 8-omowych i kolumn 4-omowych można porównywać bezpośrednio. Jednostka dB/2,83V/1m ma tę zaletę, że w sposób precyzyjny i jednolity określa jednolite warunki pomiaru. Jest tu jednak mały szkopuł. Jeśli przy zachowaniu stałego napięcia wejściowego mierzyć będziemy efektywność kolumn o różnych wartościach impedancji, to te kolumny, których impedancja jest mniejsza pobiorą więcej prądu i więcej mocy. Należy wziąć poprawkę uwzględniającą to zjawisko. Kolumna 8-omowa o efektywności 90 dB/2,83V/1m jest równoważna kolumnie 4-omowej o efektywności 93 dB/2,83V/1m, a to dlatego, że dwukrotne zmniejszenie impedancji przy tym samym napięciu dwa razy zwiększa pobór prądu i dwa razy rośnie też pobierana moc (a dwukrotna zmiana wielkości mocy jest równoważna 3dB)." Wiem, że głośność, z jaką zagrają kolumny zalerzy głównie od efektywności. Teraz inny cyctat: MOC DŹWIĘKU Najlepiej zacząć od końca, czyli nie od wzmacniacza i nie od kolumn, ale od tego co dzieje się w pokoju i co dochodzi do naszych uszu. Stykając się na codzień ze 100-watowymi żarówkami, 1000-watowymi dmuchawami, gotowi jesteśmy uznać 10W za mało imponującą wielkość. Dźwięk o takiej mocy akustycznej nie tylko ogłuszyłby słuchacza, ale mógłby również zagrozić trwałości wielu przedmiotów i sprzętów, a być może nawet budynków. Instrumentem muzycznym będącym w stanie przekroczyć tę barierę, i to tylko przez bardzo krótkie odcinki czasu w najgłośniejszych szczytowych momentach, są organy. Nie trzeba zbyt wielkiej wyobraźni aby uświadomić sobie jaki efekt może przynieść umieszczenie tak potężnego źródła dźwięku w zwykłym mieszkalnym pomieszczeniu. Moce dźwięku w zastosowaniach domowych są oczywiście mniejsze. Przykładem, który łatwiej odnieść do możliwości zestawów hi-fi jest fortepian. Instrument ten ma całkiem pokaźne możliwości. Pianista grający w zwykłym mieszkalnym pokoju bez trudu mógłby wytworzyć dźwięki o poziomie nieprzyjemnie wysokim dla słuchaczy, jednak miałby on bardzo małe szanse przekroczyć pół wata mocy akustycznej. Średnia moc głosu ludzkiego w trakcie normalej rozmowy to około 0,00002 do 0,00003 wata, a śpiewak basowy jest w stanie wydobyć z siebie maksymalnie 0,03W. Te kilka liczb powinno uzmysłowić nie tylko z jakimi mocami mamy do czynienia, ale również daje pewne wyobrażenie jak duża jest rozpiętość pomiędzy dźwiękami cichymi a głośnymi. Oczywiście wszystkie podane liczby bardzo różnią się od tych spotykanych w instrukcjach obsługi, prospektach czy testach. Co dzieje się z owymi dziesiątkami czy też nawet setkami watów dostarczanych przez wzmacniacze? Mówiąc najkrócej, zostają zmarnowane. Zdecydowana większość tego co dociera do kolumny zostaje zamieniona na ciepło w cewkach głośników i w elementach zwrotnicy. Tylko drobna cząstka zostanie zaś wypromieniowana w postaci fal akustycznych. Widzisz Tu wyraźnie, jakie znaczenie ma Moc, a jakie efektywnośc. Troszkę uraziłeś mnie, nazywając nie doświadczonym. Ale przeboleje. B-)
  11. Wątpie, żeby za 600zł kupił kolumny podłogowe, oferujące dość dobrą jakość dźwięku i mające sporą efektywność. W jednym się zgodze, 35m2 to dość sporo, jak na monitorki... Ale znam takie, które sobie poradzą :). Tylko kosztują "troszke" więcej.
  12. Te JBL'e nadają się co najwyżej do KD. Lepiej kupić http://www.allegro.pl/item204096641_wharfe..._9_cs_9dfs.html Troszke przekracza budżet, ale sprawdzi się o niebo lepiej od JBL'i (moim zdaniem) Pozdrawiam.
  13. Sylwek_007

    Sztuki Walki

    Ja osobiście trenuje Karate Kyokushin (około 3 lata), i powiem tak: Potrafie dość sporo technik, Kata etc. Ale naprawde dobrze coś wykonać to jest sztuka. Co z tego że ktoś trenuje 10 lat, jeżeli "mawashi geri jodan" kopie na gedan (wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi). Każda technika to lata nauki, nawet ta najprostrza. W dodatku, przy technikach wykonywanych rękami, pracują także stopy, biodra, tulów etc. Więc nic innego jak powtarzać do skutku, i nie "spinać" się, trzeba się rozluźnić :)
  14. Kolumny ustaw tak, jak te niebieskie. Stolik przesuń bardziej na środek pokoju. Jeżeli ustawisz odpowiednio kolumny będziesz miał ciekawy efekt, bez większego przemeblowania to jest najoptymalniejsze rozwiązanie :D
  15. Dlatego mało dało :) Możesz załączyć ( na obrazku, narysuj w paincie) jak masz umeblowany pokuj, gdzie stoją kolumny i w jakim miejscu Ty siedzisz podczas odsłuchu? Wtedy coś się wymyśli.
  16. Czytam uważnie. Dziwi mnie jakim cudem, wzmak "ciągnoł" większe kolumny (altony), a nie dał sobie rady z czymś mniejszym. :blink: :blink: . Troszkę to dziwne, nie sądzisz?
  17. Chodzi tu raczej o to, że basu nie słuchać mimo iż wszystko w pokoju się trzęsie i "buczy". Jeżeli kolumny mają bass reflex z tyłu, oddal Je od ściany, i (co jest konieczne) postaw na kolcach. Wtedy poprawa będzie znaczna.
  18. To zrozumiałe, że lepszy klasowo odtwarzacz, lepiej poradzi sobie z formatami. Jednak, nigdy kopia nie będzie lepsza od orginału, jedynie może być równa. MP3 zgrany z orginalnej CDAudio nie będzie miał takiej jakości jak CDA. Dobra płyta CDA (nie jakis pirat nagrywany nerem, gdzie CDA jest to poprostu przerobiona MP3) jest nie porównywalnie lepsza od jakiego kolwiek formatu... Nic tu nie trzeba udowadniać. Różnicę widać nawet na słabszym sprzęcie.
  19. Altony miały, jak się nie myle 25 centymetrowy głośnik basowy, myślisz że TO łatwo napędzić? Ps 35wat mocy, przy dobrych (efektywnych) kolumnach, czyli około 90dB to naprawdę głośno będzie grało. Problem w tym, że wzmacniacz ma problemy w wysterowaniem takich kolumn.
  20. Za 150 zł niewiem, czy kupisz dobre głośniki komputerowe :unsure: . Osobiście polecam pozbierać do około 400zł, wtedy można już coś wybrać. Alton 110wat to mimo wszystko wymagające kolumny, byle co tego nie wysteruje.
  21. Denon lipa :blink: Moim zdaniem, denon w swojej cenie jest liderem. Do około 2k zł denon robi naprawde przyzwoity sprzęt. Nie można go porównać do "audiofilskich" wzmacniaczy, ale dla zwykłego słuchacza to dobra propozycja. Co do Tohshiby to nigdy tego nie słyszałem, ale zapewne nie gra rewelacyjnie, chociaż kto wie. B-)
  22. Jest jeszcze jeden sposób. W miejscu, w którym chcesz aby był bas postaw subwoofer, a następnie poszukaj w pokoju gdzie bas jest największy, i tam postaw suba. Powinno pomóc. Co do kolców posłuchaj Skibusa, dzięki nim bas będzie przenoszony tylko powietrzem, a nie podłogą, meblami etc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...