akodo

monitor monitorem a zmęczenie oczu zależy od całości stanowiska pracy czyli warunków oświetleniowych. Oczywiście nie stawiamy monitora "plecami" do okna a w nocy zostawiamy jeszcze jakieś źródło światła, monitor ustawiamy na najniższej możliwej wartości jasności zapewniającej zadowalające odwzorowanie kolorów itp.

Martinii: fragment regulaminiu jednego ze sklepów internetowych i jest to coraz częściej spotykana praktyka: MOMENT ZAWARCIA WIĄŻĄCEJ UMOWY SPRZEDAŻY 9. W przypadku wyboru przez klienta opcji wysyłki towaru, umowę sprzedaży uważa się za zawartą w chwili pisemnego potwierdzenia odbioru towaru przez klienta na liście przewozowym przesyłki. W przypadku odbioru towaru w netPunkcie umowę uważa się za zawartą w momencie wystawienia faktury lub paragonu przez sprzedawce Potwierdzenie przyjęcia zamówienia do realizacji powoduje utworzenie w obu przypadku czasowej rezewacji towaru dla klienta.

no ale ja od początku piszę że jestem jak najbardziej za istnieniem takich przepisów, to kolega z którym dyskutuję twierdzi że jest to nieuczciwe (oglądnięcie i zwrot) a nie ja. Ja jestem zwolennikiem zwiększenie uprawnień dla konsumentów.

no wszystko co napisałeś jest prawdą, niestety zawsze po ...pośladkach dostają uczciwi za grzechy kombinatorów. A przepis jest bardzo potrzebny i służyć ma ochronie konsumenta który w momencie zakupu nie ma możliwości oglądnięcia towaru - łatwo wtedy o pomyłkę. A że jest nadużywany to też prawda, przecież na forum to najczęściej doradzana metoda na zakup LCD bez uszkodzonych pixeli :)

zasadniczo właśnie o to chodzi, tzn ze mozesz zwrócic ale towar musi być w nienaruszonym stanie czyli jesli któs go znów dostanie to nie powinien zauważyć że to towar "ze zwrotu" oczekiwał bym takiego prawa konsumentów w pełnym zakresie tzn. niezależnie od miejsca zakupu przysługiwać powinien zawsze krótki (np 10dni) okres z możliwością zwrotu nieużywanego towaru (ewentuanie można wprowadzić rozróżnienie dla towarów sprowadzanych specjalnie na zamówienie klienta jesli sprzedawca poinformuje o tym klienta)

możesz mi wytłumaczyć po co mieli by to robić? Jaki widzisz problem w podbiciu gwarancji później, poza tym że idą w ten sposób na rękę i często umożliwiają wymianę świeżo kupionego sprzętu jeśli karta gwarancyjna jeszcze nie jest wypełniona? Ktoś zabrania podbić gwarancję w dowolnym momencie?

tutaj "Powinieneś powołać się na niezgodność towaru z umową i odesłać monitor do sklepu. Korzystanie z gwarancji producenta to zły pomysł . "

A sprzedawca to niby co zrobi z tym monitorem? Na zapleczu go naprawi czy wyczaruje model ktorego nie ma w sprzedazy? Otoz wysle go na serwis. Co z tego ze w 14dniu powie Ci ze monitor bedzie naprawiony skoro naprawy ma dokonac w cytuje z pamieci "dogodnym terminie"? Nie ma co podawac niezgodnosci jako rozwiazania wszystkich problemow bo tak nie jest, a w pewnych przypadkach bedzie to trwalo dluzej niz normalna gwarancja. Stad tez nie wiem czy uprawnione sa takie kategoryczne sądy jakie glosi uzytkownik kozioolek

no oczywiscie skoro Ty tak mowisz. To ze odwrotnie mowi "Miejski Rzecznik Konsumentów w Poznaniu, doktor nauk prawnych, adiunkt poznańskiej Akademii Ekonomicznej. Pomaga osobom, którym sklep nie chce przyjąć reklamacji, klientom funduszy działających w systemie argentyńskim, czy też pokrzywdzonym przez akwizytorów albo w trakcie zakupów korespondencyjnych." nie ma najmniejszego znaczenia :)

tak na szybko: http://forum.gazeta.pl/forum/w,807,7240021...r_osobisty.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,553,1012446...et_pytania.html niestety sklepy próbują unikać odpowiedzialności wszelkimi możliwymi sposobami, sądzę że powinna się tym zainteresować federacja ochrony konsumentów. Przepisy stanowią tak jak napisałem, sądzę że w jakiejś kwestii mocno spornej sklep pewno by się ugiął choć mogło by się to skończyć w sądzie... tak czy inaczej przyznaję Ci rację, że nie jest to takie proste jak być powinno... cytuję: "Wskazany zapis może być rzeczywiście sprytną próbą ominięcia przepisów o umowach zawieranych na odległość, a co za tym idzie przepisów, które uprawniają konsumenta do odstąpienia od umowy. Moim zdaniem próba ta jest jednak nieskuteczna. O tym, czy umowa jest "umową zawartą na odległość" decydują przepisy ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów (art. 6), a nie treść regulaminu opracowanego jednostronnie przez przedsiębiorcę. Art. 6 powołanej ustawy stanowi, że "umowy zawierane z konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość (...) są umowami na odległość, jeżeli kontrahentem konsumenta jest przedsiębiorca, który w taki sposób zorganizował swoją działalność". Nie ma przy tym znaczenia sposób w jaki towar lub faktura będzie konsumentowi dostarczona. Wydanie rzeczy i faktury stanowią tylko element wykonywania umowy sprzedaży, a nie są zawieraniem umowy. Moim zdaniem dowód co do zawarcia umowy na odległość będzie można przeprowadzić biorąc pod uwagę faktyczne występowanie okoliczności określonych z art. 6 powołanej ustawy. Pozdrawiam serdecznie, Marek Janczyk "

Niestety wprowadzasz kolege w błąd. Dla zastosowania przepisu liczy się miejsce ZAWARCIA UMOWY a nie sposobu przekazania towaru, innymi słowy jeśli kupisz przez internet/telefon/korespondencyjnie a odbierzesz towar osobiście to jak najbardziej przysługuje konsumentowi prawo do zwrotu do 10dni w nienaruszonym opakowaniu.

monitor z tunerem ma tylko 2 zalety: bardzo dużo złącz, praktycznie każde jakie tylko sobie wymyslisz: HDMI, DVI, DSUB, Component, Composit, SCART... no i mozesz ogladac TV bez wlaczania PC. Dla mnie to nie sa zadn zalety bo wiecej niz 2 zlacza akura nie potrzebuje (a w 2353V bedziesz mial 3sz czyli DSUB HDMI i DVI) a PC mam zawsze wlaczony wiec ja mam karte na PCI. Dodqatkowo tuner na PCI daje Ci mozliwosc nagrywania z TV i kazdego zewnetrznego źrodła np jak bys chcial z jakiejs kamery analogowej chcial zgrac czy z kasety Polecam wiec lepszy monitor bo W2353V na pewno bedzie lepszy jakosciowo no chyba ze wymienione przeze mnie zalety LCD z TV sa dla CIebie wazne

nie moge podac Ci linka ale są recenzje użytkowników tych monitorów i masz konkretnie opisay każdy z ich. Seria 53 jest najwyzsza seria (no jest jeszcze wyższa ale już z podświetleiem LED W2286L) i dodatkowe złącze HDMI a pewno warto mić choćby pod jakąs kosolę czy telewizje HD. Jakosc materialow oczywiscie lepsza im drozszy model co do kompoentow sadze ze te same tylko parametry poprawione wiec nie jest tak ze jak kupisz nizsa serie to sie zepsuje :) do LG to raczej konkurencją możę być Samsung a nie Benq choc tam znów jest gorsza gwarancja i ja go odrzuciłem kupujac monitor. Co do kątów na TN to jest juz jakas paranoja, ludzie wchodzą pod biurko zeby udowodnic ze są za słabe kąty widzenia... jak dla mnie dzisiejsze TN są wystarczające AŻ NADTO no chyba ze pracuje sie z grafiką to wtedy zupełnie czegoś innego trzeba szukać bo tam jakiekolwiek przekłamania barw są niedopuszczalne.

nie kapują o co Ci chodzi. to są różne serie monitorów i oczywiście się różnia liczbą złącz oraz dostępnymi funkcjami. Jak w LG jest końcówka TQ to ma złącze DVI a jak V to ma dodatkowo HDMI. Seria z numerem 53 jest wyższa od 61 ma funkcje smart w rcenzjach o tym uzytkownicy pisali a seria z numerem 43 to budzetowa wersja słąbsza o nizszych parametrach i tanszej obudowie.

kolega zaręczył, ze nie beda Cie od niego piekły oczy?