Zapowiada (a raczej zapowiedziałeś to :P) się lekko i przyjemnie, więc dołączam to do "kolejki" ;)
Trafiłeś mnie prosto w serce :( :P
To, że ktoś pisze paro wyrazowego posta i cześć, to jego sprawa. Gorzej z tym, że nie wiadomo czy jest sens samemu rodzić coś dłuższego...
A ja wyjdę na odmieńca i powiem, że nie mam takich problemów :P Może to kwestia tego, że mam słabiutki gust i do anime z założenia podchodzę z pozytywnym nastawieniem :P ;)
Tylko raz zdarzyło mi się, że przestałem oglądać coś co zacząłem. W 99,9% przypadków jak już coś zacznę, to choćby nie wiem jak złe było, oglądam do końca ;)