Czesc
nie wiedzialem w ktorym temacie wiec w tym. Mam problem, od jakiegos czasu komp sie resetuje sam - chociaz mam w biosie ustawione shutdown disabled, rozkrecilem go i wyczyscilem wiatraczki 2 w srodku (po tym reseta jeszcze nie bylo, ale temperatura w bios taka sama jak przedtem). I mam pytanie czy takie tempertury i napiecia sa prawidlowe, jesli nie to co zrobic aby to zmienic, co jest tego przyczyną, ewentualnie jak obnizyc/podwyzszyc napiecia i na jakie (jesli takie cos w ogole jest mozliwe). Tak wiec podaje najpierw moj sprzet:
zasilacz: "SHIDO" CWT -300ATX 12.
procesor: AMD Athlon™ XP 2000+ 1,67 Ghz
pamieć: 256 RAM
karta graficzna: NVIDIA GeForce2 MX/MX 400 64MB
dysk twardy: Samsung 60GB
plyta glowna: ECS K7VTA3 5,0
Windows XP
zapewne to gowniany zasilacz (shido=shit :wink: ) ale nie znam sie.
No teraz jeszcze:
CPU Core Voltage - 1.72V
2,5V - 2,56V
3,3V - 3,24V
5,0V - 4,67V
12V - 13,37V (tu chyba duzo jest w cholere, dlatego pisalem o tych napieciach)
Voltage Battery - 3,24V
System temp - 47C
CPU temp po wlaczeniu 55C, ale juz po kilkunastu minutach srednio 65-66C i tak sie utrzymuje, no i z tego co poczytalem to w cholere duzo, tylko ze ja nie uzywam dodatkowych, extremalnych chlodzen itp
Prosze o trafna diagnoze, co dalej robic, co zmienic, czy bede musial poniesc koszty itp, no i czy to przez to mam te resety czy moze przez zle stery do karty graficznej. Aha no i czym to grozi - jesli nic z tym nie zrobie i bede sie meczyl z tymi resetami.
Dziekuje za wszystkie porady i odpowiedzi - pozdrawiam