I to jest właśnie powód, dla którego powstał ANetChat (www.anetchat.prv.pl). LANChat jest miłym programem z wyglądu, ale na tym niestety się kończy. Wykonuje nieprawdiłową operację średnio raz na godzinę, co jest uciążliwe. Kolejna sprawa: można swobodnie podsłuchiwać privy. ANetChat jest wzorowany na LANChacie z wyglądu (można wręcz ściągnąć identyczną skórkę, jak ma LANChat), natomiast pozbawiony jest błędów, bardziej rozbudowane opcje ma, szybsze przesyłanie plików, pokazanie postępu podczas przesyłania plików i fajną opcję przesyłania całych katalogów. Gorąco polecam.