Dziuby

Każdą opcję ustawiania netu trzeba sprawdzić :D

"dużo zależy od karty sieciowej." @AndiX@ Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę, przecież Ja mam neostradę, która nie ma nic wspólnego z kartą sieciową. Więc te ustawienia mogą nie działać

U mniej jest z tą samą windą

Ustawiłem zobaczymy - trochę pośmigam i zapodam czy jest różnica. Będę sprawdzał na http://rapidshare.com/ bo w tym miejscu moje łącze (neostrada) osiąga pełną moc. No właśnie, Może by podać jakieś linki gdzie można by sprawdzić różnicę prędkości przed ustawieniami i po ustawieniach :D

Będziesz bardzo zadowolony http://allegro.pl/item150181795_sound_blas...d_cena_79_.html http://allegro.pl/item152776642_sound_blas...5_1_okazja.html Oczywiście są dużo lepsze http://allegro.pl/item151656779_promo_soun..._gwarancja.html

Czyli, sumując bierz zewnętrzne (publiczne) IP i jeżeli jest to możliwe zmienne (dynamiczne) IP :D innymi słowy to co ma neostrada,

No to już jest dwóch dostawców netu o zmiennym IP :D

Faktycznie nie pomyślałem (winrar bez kompresji) Steganos Portable Safe --- Już zabieram się do czytania

Z tego, co mi wiadomo ty chyba neostrada i tylko neostrada (możecie mnie poprawić jak się mylę) ma zmienne IP. Bierz jak tylko możesz zmienne IP (dynamiczne IP – tak się nazywa). Proxy jest rozwiązaniem, ale szybkość ma tu znaczenie, (czyli wolno chodzi). Znalezienie szybkich adresów proxy nie jest proste, ale wykonalne. :D

Jak nagrać płytę lub jakiego programu użyć żeby po nagraniu nie było można otworzyć na płytce żadnego pliku, tylko przez jakiś program. O co mi choszi Np. łatwy sposób to spakować wszystko winrarem i zabezpieczyć hasłem, tylko irytuje mnie rozpakowywanie 4.5gb Chyba mnie zrozumieliście o co mi chodzi :)

:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: trafiłeś w dziesione :lol2: :lol2:

Ja bym płakał jak bym miał stałe IP

Wesołych Świąt – zdrowia i pieniędzy

Robić diodowe lamki - kiedyś czytałem na ten temat na tłiku, to bzdura - za drogo, 50 lampek żarówkowych kosztuje 7.99 zł

A ja Ci doradzę tak. Na wiatraku na procku nie oszczędzaj (ludziska doradzą, jaki kupić) tu się nie wypowiadam. Kup dwa, trzy potencjometry (10zł sztuka lub panel regulatorów +/- 50zł) i podłącz je do najgłośniejszych wentylatorów, do tego w budowlanym molochu gąbkę wyciszającą, grubość 1cm, (około dwóch metrów kwadratowych w paczce) za 12zł , taśmę dwustronną 10zł i wyciszaj. Bym zapomniał możesz wymienić te wentylatory w zasiłce na ślizgowe, bo łożyskowe są głośne. W czasie wyciszania przeczyść i nasmaruj wszystkie wentylatory--- będziesz miał spokój na rok, może dłużej :D

Możesz podłączyć te dwie diody równolegle pod power na płycie (bez opornika). Jak będziesz odważny to możesz także podłączyć następne dwie diody pod LED HDD (równolegle) i będzie świeciło w rytm dysku. :D

Kiedyś kumpel kupił nowy komputer, przywiózł go do domku i po godzinie padł i tez paliła się dioda na płycie. Wcisnęli mu jakiś syfiasty zasilacz, który wymienił na podobny szmelc z tym że komputer działa już ponad dwa lata --- ma szczęście :D

Mój pokój rozkoszy mieści się 150 cm po niżej poziomu morza :lol2: :D

Działa

No tak nie ma, co oceniać. Śruby były śrub nima. Pierwsze lutowanie wyszło mi całkiem owszem Szlifowanie pozostałych śrub, szpachla, szlifowanie szpachli i panel prawie gotowy. Postaram się zrobić to jutro, tak myślę. :D EDIT 2006-12-22 Zająłem się górą obudowy, w której wyciąłem miejsce na wentylatory i zamiast tradycyjnych grilów wlutowałem stalową siateczkę ze starych głośników. Tak jak pisałem wyżej żadnych widocznych śrub nie ma

Wystarczy. Miałem podobny problem tylko kupiłem dysk od laptoka http://forum.purepc.pl/index.php?act=ST&am...55&t=219684

Proszę mnie nie karać za podwójny post, temat musi wypłynąć na wierzch Dziś dokończyłem drzwiczki z ogranicznikami, powoli szykuję panel do lutowania. Prowadnice umieściłem w pudełku po cedeku, w środek wstawię … zobaczę co

Narobiłeś się chłopie, a i przygody miałeś jak prawdziwy podróżnik :D

Fajnie, można by popracować nad wykończeniem, ale rozumiem, że przy działającym kompie sprawa jest dość trudna. Jedyna rzecz, która mnie razi to wężyk, od procka z tymi zapinkami. :D

:D :D :D może - to go sprzedam po kosztach i zacznę robić nastepnego moda. A dlaczego robię mody, które mi są nie potrzebne? Bo mam czas, robotę mam w domu siedzę na telefonie do 17.00-18.00 i już zajoba dostaje siedząc w fotelu przed kompem. Dla mnie robienie modów to odpoczynek, psychicznie się odprężam, przebieram się w ciuchy robocze, biorę telefon i idę do garażu i tam sobie dłubie i jestem bardzo zadowolony, :D