witam. desperacko prosze o pomoc w rozwiazaniu nastepujacego problemu: na matrycy Acera Aspire 3100, ktorego posiadam pojawiaja sie od jakiegos czasu losowo i niezaleznie od tego, co i jak sie na nim robi migajace / pulsujace obszary czerwonych pikseli, bardziej lub mniej nasilone w miejscach, gdzie wystepuja przewaznie ciemne kolory. pojawiaja sie i znikaja losowo, tzn, nie mam prawie zadnego wplywu na to, kiedy to sie dzieje... gdy robie printscreena, gdy sa i wyswietlam go, gdy znikna, nie ma ich na tym printscreenie. gdy przesuwam ikonke, na ktorej sie pojawiaja, to one przesuwaja sie razem z nia. formatowalam juz dysk, tworzylam partycje na nowo, instalowalam system na nowo, wszystkie sterowniki, chipset na poczatku. przez jakis czas ich nie bylo, ale pojawily sie znowu, krotko po tym, jak przewiozlam laptopa w inne miejsce i podlaczylam do tutejszego zalilania. odlaczalam baterie i zasilacz na przemian, kropki zmieniaja tylko troche swoj ksztalt. gdy laptop pracuje na baterii kolor jest bardziej zbity/staly, a gdy jest podlaczony do zasilania, kropki ukladaja sie w poziome lub ukosne szybko migajace/przesuwajace sie paski. wylaczalam juz karte graficzna, nadal sie pojawiaja. zmienialam przydzielona pamiec dla karty - nadal sie pojawiaja. karta to Ati Radeon Xpress 1100. probowalam dotykania/uciskania matrycy - kropki przez chwile zmienialy nasienie, a potem przestaly. zreszta zmienialy nasilenie takze, gdy nawet nie dotykalam laptopa... uruchomilam na kompie program ComboFix.exe do usuwania wirusow, kropki podczas jego dzialania zniknely na pare sekund 2 razy, ale potem pojawily sie ponownie. gdy komputer sie uruchamia i wyswietla sie ekran, gdzie mozna po nacisnieciu F2 wejc do biosu, kropki juz sa na napisie 'acer', czyli przed uruchomieniem systemu. szukalam w internecie tematow na ten temat i znalazlam kilka, ale nie ma w nich odpowiedzi na ten problem. umieszczam linki do nich, jakby to moglo komus pomoc w zrozumieniu istoty tego problemu:
http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=245410
http://twojepc.pl/news15590.html
http://www.myapple.pl/dyskusje-na-temat-sp...zachowanie.html
http://forum.idg.pl/lofiversion/index.php/t72900.html
a tutaj umieszczam link do zdjecia takich samych kropek/pikseli, tylko, ze zielonych:
http://img338.imageshack.us/img338/9122/dscf2413na3.jpg
i jeszcze jedno, co chyba jest istotne, lecz nie wiem w jaki sposob wplynelo to na moje kropki: podlaczylam jakies pol godziny temu do mojego laptopa zwykly zewnetrzny monitor do komputero stacjonarnych, uruchomilam system, weszlam we wlasciwosci ekranu, wcisnelam identyfikowanie monitorow i kropki zniknelu tuz przed pojawieniem sie obrazu na drugim monitorze, wiec nadal nie wiem, czy to wina matrycy czy innego sprzetu w laptopie (nie jest to karta, bateria, zasilacz, dysk - to juz sprawdzilam, o czym pisalam wyzej). a wiec czerwone mrygajace piksele zniknely i po kilkakrotnym uruchoieniu kompa od nowa nie pojawily sie wiecej. gdy odlaczylam monitor i uruchomilam laptopa pare razy ponownie nadal sie nie pokazywaly. teraz tez ich nie ma, ale juz wiele razy bylo tak, ze nie pokazywaly sie nawet przez kilka tygodni, a potem nagle wystapily na czas nieokreslony - raz dluzej, raz krocej, wiec obawiam sie, ze to nie koniec moich z nimi problemow. czy ktos wie, dlaczego podlaczenie drugiego monitora spowodowalo ich znikniecie i co powoduje ich pojawianie sie? jak raz na zawsze pozbyc sie ich? bardzo prosze o pomoc. :(
