Sprawdziłem i działa, a teraz można powiedzięc, ze było wszystko ok do czasu... Teraz mam tak, ze jak odpalam komputer to windows mi sie zawiesza i po chwili wszystko staje w miejscu nie mozna nic zrobic... Reset kompa i najlepsze teraz jest to bios nie widzi dysku - trzeba odczekac z 5-10min odpalasz kompa jeszcze raz i sie włącza i ponownie się zawiesza itd itd... Kurde nie wiem zabardzo co jest granie i juz mnie to powoli denerwuj, bo raz jest dobrze chodzi cały dzien a nawet całą noc a tu nagle nic nie wiadomo z jakich powodó przestaje działac!!! Po jakiej stronie jest wina ... nie miałęm wcześniej stata tylko zwykły IDE i było wszystko ok a za chwilę bede sie denerwował na to UPARTE SATA II .... a może coś stoi po stronie zasilacza ... ? bo w koncu zasilacz kupowałem chyba 2-3 lata temu 350W ... więc?