Witam mam pytanko . Otoz dzisiaj zepsul mi sie avast i na jakies 20min bylem bez antywira . A w tym czasie kopiowalem muzyke z plyty od znajomego. No i jak zainstalowalem avasta od nowa to okazalo sie ze mam wirusy (skan pokazal ponad 300 trojanow :blink: ) po jakichs 2godz skanowania i usuwania myslalem ze mam spokoj . A tu zauwazylem ze w folderze windows/system32 co chwile dochodza jakies pliki .exe i to one wlasnie sa wirusami . Ma ktos moze pomysl jak to usunac?? Format nie wchodzi w gre Z gory dzieki