Vatone

Witam. Na początek sprzęt: celeron d 351 3.2 GHz, 2GB RAM, płyta główna Asus P5VDC-X, grafika ATI Radeon 9550 na sterach Omega 2.6.25, zasilacz FEEL 350W, dysk Seagate 320 GB. Windows XP Pro SP3. Problem polega na częstym i nieregularnym resetowaniu się komputera (niezależnie od tego co akurat robię). Problem był strasznie uciążliwy już jakiś czas temu. Doszedłem do wniosku że powoduje go wadliwy dysk 150 GB (bardzo często po włączeniu komputera pojawiał się komunikat że dysk wymaga sprawdzenia spójności danych, a także w czasie korzystania z kompa wyświetlały się komunikaty że nie można zapisać danych na dysku) który odłączyłem, a system wgrałem na Seagate na którym jestem obecnie. I faktycznie, przez pierwszy dzień wszystko chodziło bez zarzutu, komputer się nie zawieszał. Niestety dzisiaj zaczyna się dziać coś niedobrego, komputer resetuje się, a gdy gram np. w Trackmanię, po kilku minutach grania gra się wyłącza. Czasami też gdy uruchamiam kompa zatrzymuje się on na ekranie POST. HD Tune Pro pokazuje warning w sekcji "ultra DMA CRC error count"- problem z elektronika dysku? Temperatury (gdy to piszę): płyta 39, procesor 39, dysk 36. Proszę o pomoc. Jeśli jeszcze jakieś info by było potrzebne, to podam. Pozdrawiam.

Połączyłem PC (Win XP, Neostrada) z Laptopem (Vista Home Premium) kablem krosowanym. Ustawiłem na obu IP, maski, na laptopie dodatkowo bramę i DNS. Komputery widzą się, można przesyłac pliki, grac, ale pomimo że włączyłem udostępnianie Internetu na XP, na laptopie neta nie ma. Firewalle powyłączane. Jakieś pomysły? Pozdrawiam...

Wszystko było ok z kompem, nic nie grzebane, aż tu nagle... Błąd odczytu dysku przy uruchamianiu, kilka resetów i się uruchomił, po kilku minutach pracy zwiecha i zrzucanie pamięci fizycznej. Rozkręciłem, podmuchałem, odkurzyłem- to samo. Odłączyłem 300GB dysk- komputer działa bez problemu. Podłączyłem- problemy z bootowaniem. Celeron 3,2GHz, 2gb ram, zasilacz 350W FEEL. O co tu chodzi? :blink:

Oddałem komputer do informatyka z pewnej dużej firmy. Wiecie, co było nie tak? Firma która mi składała komputer słabo powtykała jakieś złączki, i przez to wszystkie problemy. Teraz komputer chodzi bez zarzutu. Pozdrawiam.

POMOCY. Błagam!!! Nawet Linux tzn Ubuntu wieszał sie (ale nie tak czesto) mimo że był na innym dysku... Ludzie ja tu już kur*icy dostaje od tego, nic nie można zrobić na tym komputzezre, ciągle jakieś błędy, wyłączają się aplikacje, różne błędy mi się wyświetlają....

Wielkie dzięki, dysk już się formatuje i zaraz będzie gotowy do eksploatacji. :)

Witam, kupiłem sobie właśnie dysk Seagate Barracda 320 GB, podłączam do kompa, system wykrywa mi "Nowe urządzenie- dysk twardy" i... koniec! Wchodzę w mój komputer, a widnieją tam tylko dwie partycje starego dysku 160 GB. Co zrobiłem źle? Może w zworkach dysku coś jest źle ustawione? W nowym dysku jest tak, że są 4 "miejsca", a zwarte złączką jest w ten sposób, jak to pokazano na instrukcji, "do 1,5 GB/s". Co robić? :( na nowym dysku chcę postawić Linuxa...

Wątpię czy to zasilacz z jeszcze jednego powodu- ciągłe wyłączanie rozmaitych aplikacji- Opera niekiedy po kilku sekundach działania, czasem Explorer.exe, CamComp.exe, Generic Host mimo "rozwiązania" też się od czasu do czasu pojawia... No i te resety, kur**cy można dostać!

RAM był testowany, jest OK. Poza tym zarówno RAM jak i zasilacz sa nowe, nieużywane. Bios próbowałem już resetować, nie dało to żadnego skutku.

Przepraszam że tak długo, ale byłem na wczasach. Cóż, wsadziłem do komputera GeForce`a 9500 GT, komputer resetował się choć rzadziej (chyba 2 razy w ciągu godziny). Oczywiście daje to obraz taki, że grafika którą mam jest w porządku. Nie wiem jak z tym zasilaczem, spróbuję załatwić jakiś inny i dam znać.

Taki problem, dość duży.. Komputer ciągle się zawiesza. Właściwie jest tak: włączam. Nie zbootuje się do końca, już reset. Później po włączeniu pokazuje się komunikat, że "system odzyskał sprawność działania po poważnym błędzie". Po kilkunastu sekundach najczęściej reset bądź zawieszenie. Nie mówię już o tych błędach, aplikacjach które same się zawieszają, w gry nie da się grać wcale, tak się zawieszają. Temperatury w normie, w granicach 43 stopni. Config: celeron 3.20 GHz, 2GB ram (GOODram), dysk 150gb, k. graficzna ati radeon 9550 (256 mb) płyta główna Asus p5vdc-x zasilacz FEEL 350W Zaczęło się to dziać po formacie (komputer się zepsuł i zostało uznane, że to jedyne wyjście). Tyle że wtedy wyświetlały się komunikaty o tym że wyłączono akcelerator 3d (podczas gry). Myślę, że mógł coś namieszać zasilacz (uwaga!!!) MAX 100wat. Nie mogłem uwierzyć w to, co widziałem kiedy otwarłem kompa. MAX 100w? Na taki config? W sklepie oszaleli chyba... Wymieniłem niedawno ten zasilacz i dokupiłem 2gb ramu, z nadzieją że wszystko będzie dobrze....ale nie jest dobrze. Mam nadzieję że pomożecie. Pozdrawiam.

Ok, o dzieleniu plików zapominam, jakoś sobie poradzę bez tego. Ale na razie ważne dla mnie jest samo połączenie, niestety ping nie reaguje, gdy wysyłam na drugiego kompa... A połączenie jest aktywne (teorytycznie)

1. Włączone 2. Ok, ale nie umiem udostępniać w 98... W XP jest to łatwe, tylko kliknąć prawym na folderze i w pasku jest opcja udostępnienia, a w 98 jak się to robi?? 3. Włączone. A co dalej? Będę musiał coś jeszcze zrobić czy powinno działać? PS. A na tego gościa to mam się zalogować, czy mam być na swoim koncie? (Admin)

Hej, chciałem połączyć stary i nowy komputer, aby na obu był internet. Na nowym (XP) mam neostradę 1mb. Łączę je kablem sieciowym, na razie wszystko jest OK. Wykrywa mi się połączenie, stan połączony. No ale zarówno XP, jak i 98, widzą tylko siebie w sieci i grupę roboczą a w niej nic... Ustawione: 192.168.0.1 w pierwszym i 192.168.0.2 w drugim i maski 255.0.0.0. Czemu tak się dzieje, czegoś nie ustawiłem? A moje miejsca sieciowe wyglądają tak: