Ostatnio był program - konkurs w jedzeniu ostrych sosów - z kiełbaska. :) Tabasco to dla tych ludzi było ciastko z kremem.
Uczestników było tylko 4 - ale to co sie z niektórymi dzialo pod koniec to maskara. Zawroty głowy, siódme poty - OSTRO. POnieważ na języku nie mamy receptorów smaku ostrego - więc jest on odczuwany przez organizm jako poparzenie. Ostatni sos porównano do przyłożenia do języka rozżarzonego do czerwoności metalowego pręta.