Skocz do zawartości

camel

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez camel

  1. camel

    Gigabyte Ga-m52l-s3

    Sprawdziłem radiator na chipsecie - owszem, jest ciepły ( komp działa około pół godziny ), ale nie jest gorący, mogę spokojnie trzymać na nim palca. Zgadzałoby się to z temperaturami wykrywanymi przez programy, czyli ~ 30 stopni. Wydaje mi się, że jest to temp. całkiem w normie i nie widzę powodów do wyłączania się komputera z powodu przegrzewania. Ku mojemu zdziwieniu, w przeciwieństwie do wczorajszego dnia, programy odczytują raczej poprawną temp. ( ~30 C ). Czyżby samo się coś naprawiło ? Jak na razie komputer się nie wyłączył. Jeżeli nic się nie będzie działo, to wolę nie kombinować i nie instalować nowego BIOSU.
  2. camel

    Gigabyte Ga-m52l-s3

    Witam. Nowa płyta, procek A64 x2 5400+. Zamontowałem najpierw boxowe chłodzenie, żeby sprawdzić jak się będzie sprawować. Podczas instalacji XP komputer się nagle wyłączył :blink: Uruchomiłem instalatora ponownie, system się zainstalował. Po około dwóch godzinach użytkowania, w trakcie instalacji jakiegoś programu, znowu się nagle wyłączył. Power down znowu się powtórzył po pewnym czasie, tym razem podczas zwykłej rozmowy poprzez komunikator, więc nie jest to spowodowane badzo dużym obciążeniem procesora. Co jest tego powodem ? Nie wiem. Wątpię, żeby to był zasilacz, bo jest to porządny beQuiet DarkPower 430W, do tej pory nie miałem z nim żadnych problemów, opinie ludzi w pełni się potwierdzają, a co najważniejsze napięcia też trzyma stabilnie. Dzisiaj zmieniłem chłodzenie na moje dotychczasowe ( Scythe Andy Samurai Master ). Po pierwszym uruchomieniu, w BIOS widać od razu niższą temp. na procku. Włączam system i sprawdzam temp. w kilku programach diagnostycznych ( Everest, SpeedFan, SIW, Fresh Diagnose ) i każdy pokazuje, że temp. procesora wynosi 89 C albo ponad 120 C . Sprawdzam w BIOS i tutaj temp. również wynosi 89 C. :blink: A najlepsze jest to, że radiator nawet nie jest ciepły, gdy go dotykam, więc nic nie wskazuje na to, że temp. choćby zbliża się do 100C ( swoją drogą jest to przecież temp wrzenia ... ). Nic nie śmierdzi, płyta nie wydaje dźwięków ostrzegawczych ( specjalnie ustawiłem CPU na alarmowanie po przekroczeniu 60 C ) Jeżeli programy diagnostyczne pobierają info o temp. z czujnika na płycie głównej, to jedyne co mi przychodzi do głowy, to źle działające czujniki na płycie głównej. Jak na razie komputer się nie wyłączył, jest uruchomiony przez około dwie godziny. Odczyt temp. z programów się nie zmienił. Pozostałe temp. są w jak najlepszej normie. Poza tym, denerwuje mnie strasznie takie lekkie świszczenie płyty głównej. Nie działa także wejście FAN SYSTEM - gdy podłączam wentylator, to w ogóle się nie kręci. W sieci wyczytałem, że największym problemem tej płyty jest bardzo grzejący się chipset, nawet w IDLE. Nie wiem czy u mnie też tak jest, ale całkie możliwe. w BIOS jest pozycja brzmiąca mniej więcej System Tempeature. To jest odczyt temp. z chipsetu ? Co może być tego powodem ? Może płyta jest po prostu wadliwa ? Jeżeli tak, to chętnie oddam w ramach gwarancji i wezmę tą http://www.agito.pl/socket-940-am2/gigabyt...865.330192.html . W zupełności mi wystarczy i jest bardzo tania. Co najważniejsze, ma dobre opinie i jest stabilna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...