wlasciwie masz racje, chodzilo mi dokladnie o to ze jacys idioci szczyca sie swoimi 5cioma czy niewiem iloma plastikowymi glosniczkami komputerowymi, ktorych poprostu niedaje sie sluchac, jakis piaszczysty sopran, albo calkowity brak jakiegos akcentu sopranowego, plastikowy bas a wlasciwie brak jego bo to co slychac to jakies nieokreslone pseudo cos id itd
nie moge tylko przegryzc tego ze te kolumny sa w polowie przedzielone, ze druga komora rozumiem sluzy jedynie nadawaniu bogactwu dzwieku, jednak przez to bas takiej kolumny niezejdzie ponizej 60Hz chyba (niebedzie tak potężny), jednak to jest moze zupelnie wystarczające, dlatego ze co przesada to niezdrowo, bo kiedys montujac glosniki 30cm w plycie ktora byla wstawiona w futryne za ktorą znajdowalo sie takie male pomieszczenie przydachowe:) bas nie schodzil do granicy 60Hz, tylko od drugiej strony podchodzil pod ta granice:) i raczej byl odczuwalny bardziej przez drgania przemdiotow oraz fal powietrza niz przez sam jego dźwięk.