Witam,
na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem nowy w OC, przeczytałem wiele tematów i artykułów na ten temat, ale stanąłem chwilę po rozpoczęciu "zabiegu".
Na początek mój złomek:
Płyta Główna: MSI 945GCM5-F V2
Procesor: DualCore Intel Pentium E2160, 1800 MHz @ 2066 MHz (9 x 230)
Karta Graficzna: GeForce 8400GS
Pamięć RAM: 2 x 1 GB OCZ OCZ Value OCZ26671024V - DDR2-667
Dysk Twardy: MAXTOR STM3250310AS (250 GB, 7200 RPM, SATA-II)
Zasilacz: QOLTEC SilentLine 400W
Przy podniesieniu FSB do 240, PC nie startuje... czyżby w tym miejscu skończył się OC ? Na FSB 230 PC chodzi stabilnie, po małym 1-godzinnym stresie za sprawą ORTHOS'a temperatury obu rdzeniu wynoszą ~47 stopni ( dane z Everesta ) - W spoczynku ~32 stopnie. Może jest to spowodowane niewłaściwymi ustawieniami w BIOS'ie lub złym zasilaczem ?
W załączniku fotka z aktualnych ustawień w BIOS'ie.
Pozdrawiam