Panowie ostatnio pytałem o kręcenie intelowskiego quada 9550 na Asrock P45Xe-R i stanąłem w miejscu w którym nie wiem co i jak :P
Kręciłem proca wcześniej ale zatrzymałem się na 3.6GHz i postanowiłem od nowa - od podstaw:D .
Chce sprawdzić jaki jest FSB wall, więc ustawiłem mnożnik proca na x6, FSB:DRAM na 1:1, wszystkie napięcia zmieniłem z auto na :
rdzeń 1.2625V
NB 1.12V
GTL tu próbowałem kilka opcji ale zostawiłem póki co na 0.63VTT
VTT 1.20V
PLL 1.50V
Pamięci 1.96V
W biosie mam jeszcze takie opcje które mnie zastanawiają i dałem na low ale nie wiem czy mają jakieś znaczenie : SB Core Voltage, SB 1.1V Voltage.
Wyłączyłem Spread Sprectrum i Intel SpeedStep.
Stopniowo podnoszę szynę FSB z 333MHz do 420Mhz i można powiedzieć, że wszystko jeszcze działa bo odpalam w windowsie linxa z problem size 18000 i 5 pętli i przechodzi. Podnoszę do 425Mhz i dziwne zachowanie komp się resetuje w windowsie, dlatego podniosłem raz każde z tych napięć: NB - 1.14V, VTT - 1.22, PLL - 1.52. Wchodzę do windowsa znów test linxem i przeszło. Teraz daje szynę na 430Mhz i ładując windowsa się resetuje i nie wiem czy to już jest granica mego proca ? Może coś źle robię ? Jakieś rady, sugestie?:D