Na początku chę zaznaczyć, że jak wybrałęm zly dzial, to bez paniki i wyzwisk, po prostu niech moderator przeniesie - jestem nowy, nie znalazłem odpowiedniejszego.
Problem mam z pamieciami PATRIOT 800Mhz LLK 4-4-4-12 4x1GB.Przyjechało nowe chłodzenie na proca, wiec zabralem sie za oc. Wszytko łądnie pieknie, proc spokojnie z 2,6 (e6750 na neo2 -fir p35) na 3,8 wskakuje, ale pamięci.. to juz gorsza sprawa. Nie mogę znalezć dla nich odpowiedniego napięcia i timingów - orthos cały czas sypie błędami. probowalem napięcia od 1,9 do 2,4 (przy 1000 5-5-5-15, 960 4-4-4-12(4434) Ten model płyty dobiera absurdalne timingi twrd itd więc musze je ustawic sam,do 5-5-5-12 nie mam pojęcia jakie, do 4-4-4-12 wyczytałęm zeby dac 4-4-3-4. Przy róznych próbach windows róznie reagował, ale raczej normalnie. Pózniej zaczął strasznie mulic na starcie - 5 min po zalogowaniu włączyały się programy z autostaru(everest, cpuz, coretemp itp) avast w ogóle sie nie włączał (znak zakazu przy ikonce chyba się pojawił) dodam, że cała ta checa stała się (chyba) po którymś resecie biosa (takim ładnym czerwonym przyciskiem) Kilka kolejnych uruchomien = totalny zonk - nie mogę sie zalogowac na uzytkownika, muł straszny, ale zostawilem ktoregos razu na 10 minut to wyskoczylo, że windowsa trzeba aktywowac(okienko też strasznie muli (jak np klikam dalej) i wygląda jakby ogolnie chodzilo nieplynnie jak gra z 5-10 fps. Po resecie, na ustawieniach standardowych było to samo.
Pytania
1 co może być z pamięciami?
2 Serwis gwarancyjny?
3 Czemu windows chce aktywacji?
4 to jużtrochę oftop, windows orginalny, rejestrowany przeze mnie jakies pół roku temu przez neta - czy teraz będę musiał prez telefon jakieś cyrki załatwiać?