Niedawno mój komputer przeżył zmasowany atak rootkitów, wszelakiej maści trojanów i paru wirusów. Pozbyłam się ich dzieki SuperAntispyware, Avastowi, Spybotowi i gmr. Zarażonych plików doliczyło się ok 700. Komputer śmiga i nie ma z nim obecnie widocznych problemów. Chcę zaktualizować Windowsa, ponieważ wyświetlił mi się wcześniej komunikat, że niektóre pliki systemowe zostały zastąpione innymi nieznanymi, więc pomyślałam, ze dobrze byłoby zainstalowac sobie XPka od nowa. Niestety - po ponownym uruchomieniu komputera nie włącza się program instalacyjny Windows tylko "brak pliku a1xc6ka2.sys" .
CO ROBIĆ??? :?