Witam wszystkich forumowiczow,
Siedząc w i-necie nagle cos mi brzydko zapachnialo :) TAK! To cos w kompie zaczelo sie fajczyc. Wiatraczek od radeona siadł i wiatrak od zasilacza..
Szybka reanimacja - odkrecenie obudowy, przyniesienie ze strychu wentylatora (takiego normalnego dla ludzi), podlaczenie go i chlodzenie
Sposob skuteczny, SpeedFan pokazal, ze temperatura wyniosla 24 stopnie celsjusza. [Temp2: - 41 stopni, HDD0 - 34 stopnie, Temp2 - 23 stopnie]
Bardzo niekonwencjonalne, ale co zrobic jak szef kazal sciagnac dane na piątek :)
Pozdrawiam!