Fenris

Ok z przeprowadzonych wczoraj przeze mnie testów jednoznacznie wynika że to Ram jest winowajca nie wiem dlaczego ale próbowałem z tym OCZ wszystkiego i nic a wystarczyło że włożyłem kość Ram GeIL i wszystko miodzio + MemTest w 100% bez błędów... cholera chyba musze iść i wymienić te OCZ na GeILe...

ok zmieniałem i zmieniałem to napięcie zaczynajac od 2.1V kończac na 2.4 i przy każdej próbie Memtesta blue Screen ... a może im częstotliwość obniżyć ?

na razie spróbuje wrzucic ten sam ram który miałem na starej konfiguracji czyli moje wysłużone GeIL Dual Ultra 2x 1GB DDR2 800 MHz i zobaczymy jak to będzie działało... wydaje mi się najpewniej że to jest wina twardziela ... kilka lat już ma i chyba lepszy byłby nowy ze złaczem SATA niż ten mój który mam z ATA. nic zobaczymy jak dzisiaj będzie działało bo juz System z trudami ale udało mi się zainstalować. sprawdze Memtestem i obczaimy co tam sie dzieje. Edit. Ok założyłem spowrotem Ram OCZ i uruchomiłem MemTesta ... od razu blue screen z PFN_LIST_CORRUPT a to chyba znaczy że Ram jest uszkodzony(dobrze mówie czy głupoty gadam?) jutro spróbuje zmieniać napięcie na tych ramach ... + spróbuje z GeILami...

tak ten procek + płyta pracowała wcześniej ... jedynie Ram jest nowy. Ok spróbuje zmienić napięcie dla tego Ramu. Tzn co sprawdzić memtestem z jakiejś płytki albo pena ? czy nowy bios zgrać? sprecyzujcie prosze.

tak jak mówiłem na ten moment nie mam systemu bo mi wywala blue screen przy instlacji ... a bios jest standardzik tzn płyta ma 2 lata wiec bios również...

Witam! Doradzono mi aby spróbować uzyskać pomoc tutaj więc prosze o Pomoc. Otóż kupiłem sobie kilka nowych cześci i wymieniłem sobie w moim kompie(działa jak marzenie) a z częsci które mi zostały tzn wymieniałem grafe/płyte głowna i procka postanowiłem złozyc kolejny komputer tzn dokupiłem zasilacz + obudowe + ram + miałem stary dysk 120 GB który postanowiłem wykorzystać. Złożyłem wszystko ładnie pięknie jednakże po kilku chwilach dostałem Blue Screen z informacja: "unbootable boot volume." - znalazłem na stronie microsoftu że prawdopodobnie sobie coś źle dysk twardy podłaczyłem więc pozmieniałem itp i ok działało przez kilkanaście minut. Kolejna akcja to już czyste Science Fiction czyli rózne Blue Screens : ------------------------------------------------------------------------------------------- ***STOP: 0x0000008E (0xC0000005, 0xBF83C5C7, 0xB4F756B8, 0x00000000) *** win32k.sys - Address BF83C5C7 base at BF800000, DateStamp 48CE513A -------------------------------------------------------------------------------------------- STOP: PFN_LIST_CORRUPT ------------------------------------------------------------------------------------------- QL_NOT_LESS_OR_EQUAL ------------------------------------------------------------------------------------------- Ten ostatni tzn " QL_NOT_LESS_OR_EQUAL" pokazał mi sie po zrobieniu formata i próbie instalacji Windowsa. Do tego wcześniej próbowałem zrobić test Ram przy pomocy MemTest i zawiecha badz Blue Screen po jego uruchomieniu była natychmiastowa. Co ciekawe gdy podłacze do tego zestawu mój dysk z tego nowo zupgradowanego kompa wszystko jest w porzadku. Ok konfiguracja tego składaka: Procek: Intel Core2 Duo E7300 2,66GHz płyta głowna: Gigabyte P35 DS3R Grafa : GForce Evga 8800 GTS KO Edition Zasilacz: Chieftec GPS 550AB-A 550W Ram: OCZ 2x1GB 1066MHz Reaper EPP CL5 Twardziel: Seagate'a 7200.7 120 GB 8MB Cache Prosze o jak najszybsza pomoc :/ będe teraz próbował jeszcze raz zainstalowac system...