kłaniam się,
dostałem ostatnio używanego laptopa.
z pewnym zaskoczeniem odkryłem, że ma on zainstalowaną jakąśtam sensowną kartę graficzną (mój komputer stacjonarny bowiem dysponuje bowiem "Intel 82945G Express Chipset"). stwierdziłem, że to dobra okazja na kaprys i zagranie sobie w coś. np taki Gothic 3 - wiem, to ponoć dość ekstremalny przykład - na stacjonarnym w ogóle nie chciał wystartować (słynny komunikat "Where is guru?"). na laptopie poszedł (hura!), ale tnie. nie jakoś dramatycznie, ale w jakichśtam miastach, gdzie jest dużo obiektów, to się nie da - przypomina bardziej pokaz slajdów. zero przyjemności.
stwierdziłem, że nie będę w kaprys ładował dużo pieniędzy, więc skreślam opcję zakupienia lepszej karty czy wręcz nowego procesora (do grania?? nonsens). mogę natomiast dokupić RAM. w związku z tym mam parę pytań:
1) czy dokupienie np 2GB RAM jest w stanie pomóc?
2) czy jest jakaś metoda na podkręcenie tejże karty do jakichś sensowniejszych osiągów?
do myślenia o tym, że mimo wszystko ten sprzęt ma pewien potencjał skłonił mnie fakt, że ten gothic ma wszak jakieś drakońskie wymagania - a idzie. call of duty 2 też rusza, ale co z tego, skoro dalej... ech. wiadomo.
dane o sprzęcie:
(uprzedzam, że mało wiem i nie bardzo się znam)
laptop Asus
Win XP Pro
SP3
Intel Celeron M 1,70 GHz
1,87 GB RAM
Radeon Xpress Series, sterowniki Omega 3.8.442
nie wiem co jeszcze trzeba. tyle w zasadzie o tym gracie wiem.
dzięki z góry.