GhostRid3R

Uprzedzając pytania - wertowałem google i szukałem w wyszukiwarce na forum... a raczej próbowalem szukać. Chciałem podłączyć SB Audigy, model SB0230. Po wielu żmudnych próbach nic nie osiągnałem (myślę, że ten fragment ma małe znaczenie dla sedna sprawy). Potem zainstalowałem jakieś kX audio driver. Bez rezultatu. Potem z kolei odinstalowałem oryginalne sterowniki i zmieniłem w BIOSie na HD Audio i SPDIF Output (płyta to P5Q SE). Nic, próbowałem w regulacji głośności, zaawansowane, 1 digital output i nastąpiły ogromne trzaski. Zacząłem wyłączać po kolei programy, a trzaski w miarę ustępowały. Trzaski ustały, a ja cieszyłem się muzyką. Wszedłem do gry, a tam... dźwięki z domieszką trzasków! Reinstall sterów, potem dźwięki systemu normalnie, piknięcie przy regulacji głośności, GG też okej. Odpaliem WMP i nie ma dźwięku znów. Odpalam Mozillę, klip z YT, tutaj z kolei jest i od razu był też w WMP. Ale... słychać było pykanie w lewej słuchawce, jak i przerywanie co 1-2 sec. Wszedlem do gry, odpaliłem piosenkę... i znów trzaski. Ja już nie wiem co robić... mam nadzieję tylko, że karta jest sprawna, a moja inteligencja nie pozwala mi doprowadzić tego do ładu. Wiem, że chaotycznie to napisałem, jednak pisać z pytaniami. Z góry dziękuje i pozdrawiam :)