Skocz do zawartości

nurek Jan

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O nurek Jan

  • Urodziny 10/19/1954

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Śląsk - Jastrzębie
  • Zainteresowania
    Nurkowanie i zdrowie. Lubię też pływać i ...oglądać telewizję, ale tylko pogodne programy.

Contact Methods

  • Skype
    nurkowanie.i.zdrowie

Osiągnięcia nurek Jan

Newbie

Newbie (1/14)

2

Reputacja

  1. :unsure: Nurek Jan niestety nie zna tej ksiązki i koła nie zrobił. :lol: Napisał jak sam rzucał. W moim przekonaniu 2/3 sukcesu to przygotowanie i wsparcie organizmu fizjologicznie ( porządne witaminy + sport + reszta do tego) 1/3 to psychika, no bo jak ktoś wkurzy, puszczą nerwy, a do tego ssie łatwo skopać sprawe. Moi znajomi palacze zupełnie ignorowali moje niepalenie, a nawet podważali sensownosć działania - wole nie myśleć dlaczego. Życzę wszystkim dużo czystego powietrza w płucach, radości i zdrowia – mam nadzieję piękna jesień przed nami. :lol: Co do radości – nurkowanie jest super – spróbujcie, piękny sport. :lol: ---------- Moje hobby : nurkowanie :D Mój konik : być wolnym od nikotyny w każdej postaci :D romero52@wp.pl
  2. Na wezwanie odpowiadam :wink: Będzie trochę tekstu, ale nie umiem krócej. Szczegóły – piszcie do mnie: romero52@wp.pl – odpowiem na pewno. Byłoby za dużo by tu pisać całą rozprawkę. A teraz jak ja rzuciłem: Przygotowałem się trochę za poradą koleżanki lekarki: 1. Na tydzień przed rzuceniem palenia zacząłem brać wysokie dawki naturalnych multiwitamin konkretnego producenta – polecili mi znajomi lekarze – sprawdziły się 2. Przyjrzałem się mojemu otoczeniu i odsunąłem się nieco od tych którzy dołowali, lub wymuszali zaangażowanie emocjonalne w ich kłopotach. 3. Wprowadzałem się świadomie w euforyczny nastrój bez alkoholu, prochów lub innych specyfików – jeśli interesuje – napisz e-mail - napisze jak to zrobić. Decyzje podjąłem z terminem TERAZ. Nie jutro, nie jak wypalę tego papierosa, TERAZ i w TYM MOMENCIE. 1. poszedłem na basen ( czyli sport jaki lubisz ) i chodziłem tam codziennie. Uwaga – to ma być przyjemność, a nie przeforsowanie. Rób ½ tego co potrafisz. 2. poszedłem do sauny i chodziłem do niej minimum co drugi dzień. Czasem nawet codziennie. Wręcz czułem jak się paskudztwo przez skórę mi się uwalnia. 3. Pilnowałem dobrego nastroju jak największego skarbu. Jak ktoś zaczynał marudzić lub narzekać – uciekałem. 4. Pilnowałem by być jak na rauszu, pogwizdywałem itd. Może robiłem wrażenie, że mi trochę odbiło, ale to ja nie pale i to moja sprawa. 5. NIE piłem alkoholu, NIE podpalałem, NIE jadłem słodyczy, NIE ogłaszałem wszystkim, ze rzuciłem palenie, NIE myślałem o paleniu – tyle ładnych dziewczyn na ulicy – lepiej o nich pofantazjować – zdrowsze i przyjemniejsze. 6. Syciłem się dumą z każdej chwili w której nie paliłem – taka auto pycha 7. Zażywałem polecone mi NATURALNE witaminy – moja lekarka powiedziała, że to 2/3 sukcesu – przyspieszały detoksykację i regenerację organizmu. Skład mi koleżanka lekarka określiła. 8. Zawsze po ręką była marchewka, kalarepka i inne zjadliwe jarzyny. Czasem owoce, ale raczej takie które mają mało cukru, za to są soczyste – np. pomidory. 9. Bardzo dużo piłem – woda niegazowana Po paru dniach zacząłem wyczuwać palaczy jako śmierdzących. Gdzieś po tygodniu do dwu, przestałem w ogóle czuć chęć zapalenia sam od siebie, a pomieszczenia dla palaczy zaczęły wstrętnie cuchnąć. Potem to już tylko do przodu. Jednymi słowy nie trzeba na cierpiąco :mur: , lepiej skutecznie i przyjemniej :razz: Teraz nawet nie pomyślę o zapaleniu papierosa, czego wszystkim gorąco życzę !!!!
  3. Gratuluję pozbycia się papierosów. Ja zrobiłem to 11 lat temu. Od tego czasu nie palę, nie ciągnie mnie, a paliłem 1-1,5 paczki Carmenów dziennie ( nawet nie wiem czy one jeszcze są na rynku) Wprawdzie skoro jesteś na preparacie nikotynowym, wolny jeszcze nie jesteś. Ty póki co tylko nie palisz tytoniu. Jestem przeciwny jakimś papierosom zastępczym, nikotynie w kapsułkach i czymś tam jeszcze, bo to niczego nie rozwiązuje, tylko pozostawia w szponach zależności od nikotyny, a ty musisz zacząć produkować własne mediatory synaptyczne – dopiero wtedy uwolnisz się całkowicie od nałogu. Jeśli Cię ( i kogokolwiek) interesuje to Napisze jak to zrobiłem ( e-mail: romero52@wp.pl) – może Tobie i komuś to pomoże w ostatecznym pozbyciu się problemu. Życzę szybko uzyskanej pełnej wolności - jest piękna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...