kernee

Witam. Mam Xiaomi Mi 10T Pro - i pozycja GPS "zamarza" podczas korzystania z nawigacji. Objawia się to tym, że podczas jazdy samochodem lub gdy idę pieszo to pozycja lokalizacji GPS po prostu jakby blokuje się. Sprawdzałem na GPStest i wygląda to tak, że pozycja GPS zamarza/blokuje się, satelity pokazuje aktywne (ale nie zmieniają się) do tego jak jadę np. 40km/h i zatrzymam się to dalej nawigacja pokazuje te 40km/h i godzina (sekundy) nie aktualizują się w GPS. Samą pozycję GPS wykrywa bardzo dobrze, reset AGPS czy np. czyszczenie cache GoogleMaps nie pomaga. Czasami pomoże zrestartowanie telefonu, czasami sama pozycja się odblokuje. Mysłałem, że to może problem z mapami, ale wszystkie mapy wariują i na aplikacjach do testowania GPS też jest problem taki jaki opisałem. W praktyce jadąc na dowolnej mapie np. GoogleMaps - pozycja wariuje, cofa się/skacze do przodu/ do tyłu, źle pokazuje lub reaguje z ogromnym opóźnieniem. Zauważyłem, że jeżeli wyłączę "lokalizacja" w menu - to wtedy też wszystkie satelity/pozycja/godzina/prędkość blokuje się (czyli podobnie jak podczas tego problemu, że się sam blokuje GPS kiedy chce), ale w tym przypadku to ja wymuszam wyłączenie lokalizacji. To tak zauważyłem przez przypadek akurat. Ktoś może ma podobny problem? Pozdrawiam.

System przeszedł legalność po zmianie klucza. Chodziło mi żeby w razie jakiejś kontroli lub czegoś mieć oryginalny system. Klucz się zgadza, legalność klucza mogę potwierdzić z MSDNAA - więc problemu raczej żadnego nie ma. Pytanie 1: startowałem w każdej kompilacji - z HDD (z utworzonymi partycjami i bez), bez HDD oraz na maszynach wirtualnych. Jedyne gdzie ten system przeszedł bez problemu (tzn. nie wywalił w tym momencie BSOD) był "nowy" PC, ale to był ciotki komputer...a mnie interesowała instalacja na moim "starszym" sprzęcie. Instalując XP na maszynie wirtualnej zrobię chyba tak samo, najpierw instalacja z mojej płyty, następnie zmiana klucza na kolejny z MSDNAA. Pytanie 2/3: Instalowałem na dysku ATA, ale jak już wspomniałem, nawet bez dysku wywala błąd. Procesor Intel D330, płyta P4I45E. Generalnie problem już rozwiązałem - więc nie chce mi się tracić już czasu na instalowanie obrazu z MSDNAA, już 2 dni z tym się męczę.

To muszą mieć sporo "kopii zapasowych", bo zawsze podczas instalacji muszę podać ten do właściwej płyty (inny nie podejdzie). No więc tak, zainstalowałem mojego XP SP1 i potraktowałem go narzędziem od Microsoftu http://www.microsoft.com/genuine/selfhelp/PKUInstructions.aspx i zmiana klucza na ten z MSDNAA powiodła się. Jak doinstaluje dodatek SP3 to sprawdzę czy nie będzie problemu z WGA. Edit: Genuine WGA potwierdza oryginalność systemu http://www.microsoft.com/genuine/validate/ValidateNow.aspx?displaylang=pl

Nawet jeżeli instaluje bez podłączonego dysku pojawia się ten błąd. Po zainstalowaniu sterowników pojawia się _ w górnym rogu ekranu, z tego co zauważyłem migną diody na klawiaturze i BSOD. Co do mniej oryginalnego to jest on oryginalny...Sytuacja wygląda tak, że mam oryginalną płytka XP SP1 z licencją, ale zainstalowanego na innym PC, a licencja jest na jedno stanowisko. Zainstalowałem ten (nazywajmy go dalej) mniej oryginalny i chciałem zmienić klucz na ten z MSDNAA, ale nie chce go przyjąć. A zależy mi żeby wszystko było legalnie.

Witam. Posiadam dostęp do oryginalnego oprogramowania w MSDNAA tak więc ściągnąłem obraz Windows XP Prof. SP3 i Windows XP Prof.SP2. Podczas instalacji (po załadowaniu sterowników, a przed ekranem "Aby zainstalować system naciśnij Enter") pojawia się taki BSOD: W czym może być problem? Dodam, że taki sam błąd pojawia się zarówno z obrazu SP3 i SP2. Testowałem na dwóch fizycznych PC oraz na dwóch maszynach wirtualnych. Za każdym razem to samo. Jeżeli instaluje powiedzmy mniej oryginalny system - to wszystko jest OK, natomiast ten oryginalny obraz nie chce się zainstalować, a zależy mi na oryginalnym oprogramowaniu. Jakieś pomysły? Dodam, że obrazy ściągałem po 2x...

Witam. Mam płytę ASRock P4S61. Po włączeniu PC nie ma obrazu. PC-speaker jest na pewno sprawny, jednak nie wydaje żadnych sygnałów (nawet jak podłączam bez kości RAM - a zawsze w takich sytuacjach był sygnał). Sprawdzałem wszystko: procesor, zasilacz, RAM, kartę graficzną. Wyjąłem baterię z płyty (nie ma zworki do resetu CMOS). Kondensatory wyglądają jak nowe. Wyczyściłem wszystko dokładnie. W czym może być problem? Coś z płytą, z BIOSem? Jakieś pomysły? Mam drugą płytę ASrocka P4i65 (działającą), może jakbym zamienił kości BIOSu to coś by to pomogło? Fizycznie kości są identycznie, programowo zapewne nie. Włączyłem właśnie działającą płytę bez BIOSu i są takie same objawy jak na zepsutej płycie. Teraz pytanie może coś "trafić" BIOS jeżeli dokonam wymiany BIOSu tak jak opisałem powyżej? Bo tej działającej płyty już nie chcę zepsuć.

BIOS też uaktualniałem niedawno i niestety dalej wiatraczek sobie szumi...

Witam. Dostałem w spadku od brata laptopa - Toshiba - seria A300. Ale do rzeczy. Gdy brat go kupił (nowego) wiatraczek chodził cały czas i był słyszalny, ogólnie głośny. Teraz ja korzystam z niego od miesiąca. Wiatrak chodzi cały czas i właściwie w ogóle się nie wyłącza, słychać go w miarę głośno. Czy wszystkie Toshiby tak mają czy tylko ten egzemplarz był jakiś feralny? Nie ma żadnych BSOD, nie przegrzewa się, nie wyłącza się nigdy ani nic. Po prostu głośno chodzi wentylator i to mi przeszkadza. Zarówno na Viście jak i na świeżo zainstalowanej Siódemce / Linuxie. Laptop nie jest już na gwarancji, rozkręciłem go ostatnio, wyczyściłem (było trochę kurzu na radiatorze i wentylatorze), wymieniłem pastę pod CPU i GPU. Teraz chodzi troszkę ciszej (tak jak kiedyś kiedy był nowy). Czy można coś z tym zrobić? Temperatury wyglądają następująco: Intel Core 2 Duo T5800 (2x2,00GHz) Rdzen0 - 48*C Rdzen1 - 51*C ATI Radeon Mobility HD3470 GPU - 57*C HDD - 37*C Czy problemem może być to, że grafika jest dedykowana? Albo że wiatrak jest głośny? Mógłby się kręcić, ale może jakoś wolniej i co za tym idzie ciszej. Można np. jakoś wyciszyć wiatrak? Albo wymienić? Czytałem, że można posmarować łożysko, ale nie mam tam dojścia, jest taka metalowa zaślepka: Może wszystkie Toshiby tak mają z dedykowanym układem graficznym? Jest jakiś sens kupienia nowego chłodzenia? Może ktoś już interesował się tym tematem?