Witam wszystkich.
Mam pewien problem z monitorem, który pojawił się po kilkutygodniowym nie używaniu komputera.
Mianowicie po przeniesieniu komputera z jednego mieszkania do drugiego zauważyłem, ze na moim monitorze nie wyświetla się rozdzielczość w jakiej on do tej pory działał. Było to 1920x1080.
Problem jest poważny, bo jeśli tylko ustawie taką rozdzielczość to obraz rozjeżdża się na wszystkie strony i widać go tak jak by w powiększeniu. Foldery są większe, nie widać startu ani zegara itp
Jeśli rozdzielczość zmienię na mniejsza - jest ok, tak samo jak ustawie np odświeżanie 59hz i 16bitowa glebie kolorów - działa, do czasu resetu komputera albo włączenia gry. Wtedy wszystko na nowo się psuje.
Sterowniki do grafiki mam nowe, ale w systemie monitor wykrywa mi jako jakieś PnP czy coś takiego.
Model mojego monitora to Benq G2220HDA.
W ogóle w opcjach monitora nie da się ustawić panoramy na rozdzielczości full hd, pisze ze nie ma trybu takiego. Komputer działał bez zarzutu do tej pory, wszystkie gry śmigały na max rozdzielczości i detalach, nie było najmniejszego problemu z tym.
Co może być przyczyna? Kabel? Grafika? A może psuje mi się monitor po prostu? Monitor ma około 2 lat.
Kartę graficzną mam GF 9800GT.
Proszę o pomoc, bo ciężko by było mi teraz kupić nowy monitor a może ktoś miał już podobny problem.