Dysk był podłączony do kieszeni. Odłączyłem ją razem z dyskiem na jakieś 12-20 godzin. Na drugi dzień przyszedł kolega, miał problem z zainstalowaniem windozy. Odłączyłem więc swój drugi dysk (mastera), dysk z kieszeni również pozostał odłączony. Podłączyłem dysk kolegi pod miejsce dysku z kieszeni. Sformatowałem mu dysk, zainstalowałem windę. Odłączyłem jego dysk, chciałem podłączyć oba moje dyski i... nic :( BIOS ich nie wykrywał. Dopiero, kiedy odłączyłem dysk z kieszeni, master zadziałał normalnie. Od tamtej pory próbowałem wielu rzeczy (wyjmowanie z kieszeni i podłączanie bezpośrednie, zmiana zworek, różne ich ustawienie i podłączanie do każdej z dwóch taśm oraz do każdego z miejsc na tych dwóch taśmach) – lecz nic nie zadziałało. Dodatkowo, gdy jest podłączany dysk, który był w kieszeni, drugi dysk nie jest wykrywany (gdy są podłączone do tej samej taśmy).
THX z góry za jakąś pomoc...