Raul przy Henrym to jest niewinna kukiełka. Co, obejrzałeś dwa mecze i już głosisz brednie??? Van Nistelrooy jest bardzo szybki -> choćby mecz z Fulham na Old Trafford, gdzie przebiegł z piłką 40m, mijając 4 obrońców i kompletnie zmylił bramkarza, albo mecz z realem, gdzie rozbijał kompletnie całą obronę. Henry potrafi rozegrać takie akcje z Wiltordem, że $real się chowa i tylko Zidane swoimi zagraniami ratuje sytuację. Raul natomiast cały czas coś usiłuje, ale nie za bardzo mu wychodzi. Jest absolutnie niekreatywny i jedyna pozycja, na której się sprawdza to egzekucja w polu karnym (po wynikach widać, że nie jest tu również jakimś asem), więc nie wal głupot.
Raul to jest tylko dziecko realu (choć właściwie Athletico tylko, że Jesus Gil zamknął szkółki młodzieżowe i Blanco się przeniósł) dzięki, któremu zyskał swoją pozycję jako piłkarz. Jest to dobry, momentami b.dobry piłkarz, ale nie jest to żaden fenomen, a swoją pozycję jakiejś mega-gwiazdy zawdzięcza tylko pozycji drużyny, w której gra.