Skocz do zawartości

e741

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia e741

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Tak. Dociśnięcie po tym raczej nie pomaga. Teraz mam wciśnięty gruby kawałek złożonego papieru między ram, a radiator (dobrze, że jest szeroki), trochę pamięć jest przekrzywiona, ale na razie wszystko działa. Druga kostka leży nieużywana, bo nie ma jak ją czymś podeprzeć, ale jest w porządku - sprawdzone w ten sam sposób co pierwsza i wygląda na to, że w tym samym miejscu nie kontaktuje bo jak próbowałem docisnąć bok (w jedną i drugą stronę) na drugim końcu to efekt żaden. EDIT: Dziś kupiłem jedną kostkę pamięci Kingstona 4GB. Wstawiłem i wszystko ruszyło bez problemów. Wniosek: albo G.SKILL robi szajs, albo trafił mi się "wyjątkowy" egzemplarz.
  2. Z tego co wyczytałem w dokumentacji ten model pamięci co mam jest raczej obsługiwany przez płytę (dokument QVL: http://www.asus.com/Motherboard/P8H61/#support_Download_22 P8H61 Series Memory QVL List) Innych pamięci nie posiadam. Na razie zaczekam co odpiszą ze sklepu na ten temat (niekontaktujące styki). Troche szkoda kasy, ale ewentualnie kupię inne ramy.
  3. Na chwilę obecną nie mam na tyle dużo środków by kupować drogie rzeczy. Budżetowa płyta - może i tak, bo pady kostek ram chyba nie kontaktują z igiełkami w slotach na płycie, więc albo badziewna płyta, albo niewystarczająco szerokie płytki kostkek ram. Udało mi się odpalić dwie kostki, czyli te 8 GB, ale przyciskając palcami trochę do slotów i na bok - inaczej komp się nie odpala. To chyba jest cały problem. Trochę to dziwne, bo za płytę dałem 2 stówki, a były tańsze i podobne lub lepsze.
  4. Cześć, mam mały problem chyba związany z pamięcią RAM. Otóż kupiłem płytę główną ASUS P8H61 Rev 3.0, procesor Intel Pentium G860, pamięć 8 GB(2x 4GB) G.Skill DDR3 1333 MHz CL9 ARES oraz zasilacz LOGIC 620W, zmontowałem wszystko, uruchomiłem (bez podłączonych dysków) i wszedłem w BIOS po czym wszystko się zacięło - zostało tylko odcięcie zasilania. Moje pytanie czy taka konfiguracja komputera ma prawo działać? Po wielu próbach uruchomienia tego wnioskuje, że albo mam padniętą jedną kostke ramu albo jest coś o czym nie wiem. Na płycie znajdują się 2 sloty na ram, powiedzmy kostka A działa i tam i tam. Po podłączeniu dodatkowej kostki B wentylator od procka się kręci, brak jakiegokolwiek sygnału alarmującego od speakera, a monitor się nie włącza. Wyjmuje wszystko i wstawiam ponownie tylko kostke A i teraz albo zadziała albo nie. Proszę o pomoc, jakieś wskazówki bo mam wrażenie, że aby uruchomić kompa to trzeba mieć duże szczęście, a wszystko jest nowe. Wcześniej miałem celerona 440 na asus p5gc z 4gb ramu ddr2 kingston, zasilacz 350W i nic podobnego mi się nie przytrafiło, a próba całkowitego upgradu zakończyła się niepowodzeniem :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...