Pytanie nieco lamerskie :oops: , ale kto pyta, temu sie geba nie zamyka. :D
Mianowicie zastanawiam sie, jako poczatkujacy o/c'er, ktory z procesorow wybrac:
Barton 2500+ na szynie 333Mhz i zablokwanym mnoznikiem, czy
Barton 2500+ Mobile (1,65V) na szynie 266Mhz i mnoznikiem odblokowanym.
Zalezy mi na dobrym zazkupie, gdyz zainwestowalem juz w DFI Infinity nFII B, hynixy 512MB, Rareona 9600Pro Gigab.. oraz zasilacz Chiefteca tylko procka mi brakuje.
Nie to, zebym forum nie przesledzil, ale przy takim ogromie postow na temat bartkow ciezko mi bylo znalezc te na temat porownania procka "bazowego" z "mobilnym". Sami wiecie dobrze, ze wiekszosc to ciagle o oznaczenia sie pyta, nr'y seryjne, etc.
Na dzien dzisiejszy w sklepach ciezko juz jest dostac Bartki na stanie. Jedyny sklep w ktorym je znalazlem jest "barwkomp", w ktorym nigdy niczego nie kupowalem. Zwyklem do "pcp" i "benchmarka", dlatego chcialbym zapytac was o renome tego sklepu i jakosc uslug w nim proponowanych (czytaj: uczciwosc sprzedawcow).
Jakby, ktos mogl to podajcie mi najwazniejsze roznice pomiedzy tymi dwoma prockami. Nie wiem takze czy mniejsza wartosc Mhz nie ma negatywnego wplywu na bartona Mobile?! :?: :!:[/size]