Witam, jestem (nie wiem czy szczęśliwym) posiadaczem 2500k na płytce P67 Pro3 B3. Takim prockiem aż trudno sie nie pobawić, lecz tu mam jeden problem... A mianowicie chodzi o wstawanie komputera, tzn, po paru godzinach kręcenia procka, dotarłem do teoretycznie stabilnego taktowania 4.8 na 1.400v. Mam wyłączony spread spectrum i pare innych pierdółek, tak jak to mówią na forach. Prime95 lata cały czas, temperatury w full wysiłku to około 75C (czasem wyżej czasem niżej) a chłodzenie to SPC HE1225. I tak jak mówiłem, mam problem ze wstawaniem komputera, gdy zostawię go na noc wyłączonego, rano już nie chce ruszyć... Zostaje tylko ClrCmos na tyle kompa, wrócenie do podstawowych wartości i dopiero na nowo wczytanie tego OC, i dopiero wtedy normalnie można pracować. Wiem wiem, mogłem przetaktować trochę tego intela, ale czy to jego wina? Może sekcja zasilania na mobo nie wyrabia? Co o tym sądzicie?