Kyteleto

Tak naprawde nic mi się nie dzieje kiedy mam procka odkręconego. Ale na Rivie kiedy IO jest tylko odrobinke wyższe to śmiga na wyższym o 4 FSB ... poprostu ramy padają z tak niskim napięciem (przynajmniej tak mi sie zdaje). Problemy są czasami rano, kiedy go odpalam (lub kiedy stał kilka godzin) to za pierwszym razem staje w przy liczeniu ramu. Najczęściej jak zresetuje jest ok. Ale ten pierwszy raz najczęściej kończy się klapą. Niby nic, ale sygnał, że cos nie gra. Zastanawiam się nad tym zasilaczem , bo zawsze lepiej mieć pewność, że wszystko jest OK i nie musisz się nim martwić. DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI.

Hm.... powiem szczerze , że na Rivie jest to samo. Czyli I/O ma 3.05 v , a na Gf 3.00 , ale sa wachania +- 0.05. A Jeśli chodzi o inne: Core 0 - 1,86 v (zamiast 1,90) Core 1 - 1,50 v +3.3 - 3,02 v +5,00 - 4,92 v +12 - 11,91 v Niby różnic nie ma dużycha, ale wystarczają aby zaniżyć możliwości podkręcania:) Zasilacz jest CODEGEN MODEL:200AX....hehe.. no i teraz dopiero widze.... jest napisane MAX 200 WAT :( Dodam , że kiedyś miałem Abita BE6 i na tym starym BX-sie było podobnie.

Witam. Jestem posiadaczem skromnego PIII 667@750 na płycie Abit SA6 z 256 SDRAM 2-2-2 i TNT2 ULTRA (oraz GF256 DDR) . Problem polega na tym , że odkąd kupiłem komputer mam zbyt niskie napięcie, a dokładniej wszystkie wartości są zaniżone np. I/O zamiast 3.3 ma 3.0, albo wacha sie od 3.1 do 2.9, podobnie jest z innymi wartościami . Tak jest na TNT2 i Gf256. Zasilacz jest 230.CZY TO WINA ZASILACZA:?: CZY 300 WATOWY ZAŁATWIŁBY SPRAWĘ?? Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA FACHOWĄ ODPOWIEDŹ. POZDRAWIAM p.s. jeśli kogoś interesuje TNT2 ULTRA to prosze na maila