Witam,
Przymierzam się do kupna nowej obudowy (mój budżet przewiduje 300 zł), w tym celu poszperałem trochę w artykułach i do gustu przypadł mi model SilentiumPC Pax M70. Zarówno w komentarzach pod artykułem, w sklepach i na innych forach opinie były przeważnie pozytywne, jednak nie jestem do końca pewien, czy Pax M70 będzie wystarczająco dobrym rozwiązaniem na problemy z którymi boryka się moja aktualna obudowa (Jakiś starszy model Cooler Master G-elite, wymiary to mniej więcej 410x470x200, mniejszy od Pax'a, zasilacz na górze z tyłu, jeden wentylator za zasilaczem, drugi z przodu na dole, oba chyba 120mm)?
- Gromadzenie się kurzu
- Wentylacja / temperatura wewnętrzna (Lepiej jest zostać przy małej obudowie? czy jednak zainwestować w większą?)
- Mało miejsca (Wszystko jest wpasowane dosłownie na styk, czy opłaca się taki porządek? czy lepiej mieć trochę miejsca w zapasie?)
- Dosyć słabe blachy (cała obudowa trzeszczy od wibracji mimo przykręcenia, w niektórych miejscach się powyginała/powyrabiała)
Nie zależy mi na nie wiadomo jakim wyciszeniu, wątpię by pax był głośniejszy od tego co mam. Najważniejszym problemem jest karta graficzna która jest dosyć spora (Radeon 280x Sapphire Tri-x). Sztuką jest wciśnięcie jej do obudowy (trzeba trochę pokombinować z kablami), jednak najbardziej mnie denerwuje stopień w jakim się ugina karta graficzna od ciężaru - jeden z wentylatorów zaczyna trzeć o obudowę. Aktualnie wykorzystałem małą odległość między grafiką a dyskiem HDD i wsunąłem kawałek gumki aby podeprzeć kartę >.> Nie planuję mieć więcej niż 2 dyski (1x SSD 1x HDD) ani inwestować w jakieś specjalne dodatkowe chłodzenie. (Na wypadek pytania co ja takiego robię, że denerwuje mnie wyjmowanie i wkładanie karty graficznej - raz w miesiącu czyszczę całość z kurzu).
Co o tym sądzicie? Może jakieś inne propozycje niż Pax M70?